Widzę, że spotkało się tu kilka dotkniętych chwilowym kryzysem Też to właśnie przeżywam...
Misak1979, jesteś niesłychanie dzielna! Już tyle kg masz za sobą, że teraz to już na pewno przetrwasz chwilowy zastój wagi. Recepty na przetrwanie takich ciężkich chwil nie ma. Grunt, to wbić sobie w głowę, że waga spada skokami i najgorsze, co można zrobić, to przerwać dietę, gdy waga się zatrzyma. To jest ten moment, w którym organizm zwalnia metabolizm i broni sie przed sięganiem do rezerw, trzeba go przetrzymać!
Powodzenia