a ja sie zastanawiałam nad pewna rzecza.. moze ktos mi odpowie..
zauwazylam ze o wiele łatwiej jest mi sie odchudzac od wrzesnia do załozmy kwietnia...juz drugi rok z rzedu mialam tak ze szło mi swietnie a w czerwcu miałam taka chcice(sorki za to słowo,nie luubie go;/) ze co chwile kupowalam jakies slodycze i jojo powracało..zdaje mi sie ze cos sie dzieje w ogranizmie ale nie potrafie tego wytlumaczyc..ma ktos moze tak czasem? albo wie o co chodzi..? prosze o odp
Zakładki