Becias, nie wiem jak Ci doradzić w sprawie chorobliwych (jeśli faktycznie są chorobliwe) napadów głodu, ale nie masz nadwagi, więc to nie jest wielki problem .
Ja miewam chwile słabości i wtedy ratuje mnie:
1. Pusta lodówka (co jest kłopotliwe dla współmieszkanców, więc nie zawsze da sie zrealizować)
2. Zapychanie sie warzywkami, np. marchewką, owocami i otrębami.
Nie wiem czy Ci pomogłam...