czesc!!! wczoraj uleglam kilku pokusom i dzis jakos ciezko mi juz...ale aby do przodu...sport dzis-jakis40 km rowerkiem-2,5 ha....
Montignac cos w tym jest...jesli np zaczne zdien od slodkiego czegos-drozdzowka to caly dzien moge jesc slodkie...ale to tez kazdy na sobie musi testowac...staram sie jesc produkty o niskim IG ale tez bez przesady..dzis np jadlam gotowana marchew...I slodkiego mi sie chce...ale chce mi sie juz od rana..wiec czy marchewka jest winna i te pare frytek???byc moze!!!!!
dzielne jestescie z odmawianiem slodyczy i walka i oby tak dalej!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zakładki