Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 20

Wątek: A co CIEBIE motywuje???

  1. #11
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wlaaaasnie dobre samopoczucie, to jest chyba najwazniejsze :]

  2. #12
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    mnie motywują moje stare zdjęcia na których wyglądam szczuplej

    19.08.2009 rusza mój maraton

  3. #13
    Gusia1985 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    xxx

  4. #14
    Graace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    mnie motywuje samo to,ze mieszczę się w spodnie..

    Ale ostatnio bardzo pomaga mi mój chłopak, któy stwierdził,ze jak jestem uparta to on mi pomoże i sam trzyma mnie na diecie, pilnuje co jem i czy chodzę na basen.
    Taki facet to skarb :*


  5. #15
    kantele jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak zaczynalam sie odchudzac to motywem byl brak pieniedzy na nowe jeansy... a teraz jak juz jestem schudnieta, to motywacja zeby utrzymac wage jest swietne samopoczucie, mozliwosc podbiegniecia do autobusu bez zadyszki, bezproblemowe wyrabianie podczas 2h treningu aikido 4x na tydzien, reakcje ludzi, ktorych nie widzialam od czasu bycia gruba, pochwaly mamy i jej docinki jak kilo mi przybedzie, mozliwosc kupienia fajnych ciuchow, ktore ladnie na mnie wygladaja, brak potrzeby permanentnego wciagania brzucha... jeszcze duzo moglabym wymienic

  6. #16
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    Mnie zmotywowały moje fotki sprzed 5 tygodni, na których byłam 4kg grubsza i jak dla mnie wyglądałam fatalnie. Tylko raz na nie spojrzałam i od razu wiedziałam, że koniec z tym i trzeba schudnąć. Teraz motywują mnie pochwały i podziw innych, kiedy dowiadują się, że już 5 tygodni nie jem w ogóle pieczywa, ziemniaków, makaronu, fast-foodów, nic nie smażę (raz zdarzyła mi się jajecznica i raz jajka sadzone ale raz na jakiś cza trzeba), trzymam się 1000 kcal i ćwiczę. Nie mogę przecież zawieść ludzi, którzy we mnie wierzą

  7. #17
    Wiedziemka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie hehe

    A mnie motywuje moj facet, ktory od czasu do zcasu napomknie, na cos, co mi wystaje ze spodni, lustro mnie mnotywuje, lato mnie motywuje, basen, na kotry przestalam chodzic. Tyle ze ja lubie swoja diete. Ja niecierpie ud. Bo sa kolosalnie wielkie

  8. #18
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    ...a ja jakoś od faceta odbieram jakieś elementy mobilizacyjne do odchudzania jako niemal obrazę wiem, jestem glupia i nieogiczna,ale jakoś samo tak wychodzi...
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  9. #19
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    lato, letnie ciuchy i to nie tylko bikini.

  10. #20
    Awatar limecia
    limecia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    272

    Domyślnie

    Zaklad z moim facetem, ze jak wroci do kraju to bede wazyla 50 kg. No coz, nie moge przegrac. A obecnie jeszcze 2 kilo mniej na wadze, ale jutro jeszcze dokladnie to sprawdez i przestawie tickera
    ETAP PIERWSZY


    mój wątek -->Pozbywam się nadwagi z weight watchers.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •