Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: No i wróciłam (bez entuzjazmu)

  1. #1
    milady22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie No i wróciłam (bez entuzjazmu)

    Bez entuzjazmu oczywiście nie dlatego, że nie miło mi Was widzieć, ale dlatego, że rpzyczyna powrotu jest oczywiste.

    Wszystko było tak pięknie, zjechałam od 79 do 68 kilo na diecie 1000 i planowałam dalsze odchudzanie, ale jakoś... wakacje... słodycze... brak ruchu, bo po remoncie ciężko było mi się znowu zmotywować...

    A zmiany na gorsze odczuwam w najgorszy możliwy sposób, czyli przy kupowaniu ciuchów. Płaszczyk ponownie ciasnawy... I znowu wita mnie numer 44...

    Dość.

    Od dziś, od zaraz, od teraz: 1000 kcal, zielsko i warzywa, zero smażenia, zero kawy (od którje się makabrycznie uzależniłam), zero słodyczy i alkohol raz w tygodniu!

    Pomóżcie

  2. #2
    hypnotic jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witamy..;)

    Widze, że jesteś dość zmotywowana, aby wygrać z kilogramami...
    Mimo wszytsko życze Ci osiągniecia wyniku w jak najszybszym i najtrwalszym czasie.
    Buziak

  3. #3
    ancolek19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2004
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    3

    Domyślnie

    Motywacja jest bardzo potrzebna dlatego na pewno Ci sie uda stracic zbedne kg!!Ja jestem na 1000kcal ale cos wcale nie chudne
    __________________________________________________ _______________________
    Tu jestem: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #4
    werek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    milady22, rozumiem, że ciężko Ci tu wracać Niestety, jojo jest bezlitosne i ściga nas niezmordowanie. Jednak raz Ci sie już udało, więc tym razem na pewno też będzie dobrze!

    ancolek---> nie chudniesz, bo nie masz z czego!
    A propo's, błas u psychiatry..?

  5. #5
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    ja wlasnie boje sie tego jojo. tez daze do tej wagi. a pozniej jak juz ja osiagne chce jeszcze spasc 3 kilo. mam nadzieje ze i sie uda ujsc calo. nie chce wracac do poprzedniego zywienia. chyba juz cale zycie bede sie bala o jojo i trzymala sie zasad diety. no moze to i dobrze...

  6. #6
    Awatar limecia
    limecia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    272

    Domyślnie

    i wlasnie dlatego postanowilam, ze jak schudne to nadal bede tu pisac bo to ciagle bedzie mi przyupominalo aby sie kontrolowac. Zycze sukcesow ale trwalych
    ETAP PIERWSZY


    mój wątek -->Pozbywam się nadwagi z weight watchers.

  7. #7
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    limecia zgadzam sie. swietny sposob na kontrole i utrzymanie sie !( w ryzach diety)

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •