Wątek: No to zaczynam:D(znowu;/)

No i sobei zyje i ćwiczę ciąglebez kitu mam juz *******ca:P wczoraj wstalam o 6 zeby cwcizcy joge:Pa dzis rano 100brzuchow i przysiady i taniec:Pkocham ćwcziyc,to mi daje taką energie,radosc zycia i zadowolenie,tancząc czuję sie sobą,wyrażam siebie,swoje emocjekocham tańczyc Ale jeść też kocham !!i jemA jutro tłusty czwartek ale specjalnie mnie to nie podnieca:Pbo jem słodycze na codzien wiec to normalny dzien,ale na pączuszki albo cos w ten desen pojadęCzuje jak mi przysosly miesnie,zreszta nie dziwne tyle ćwicze,ze juz nawet bicepsy mi sie wyrabiaja:Phehe:P

Eh dawno tu nei bylam..KIrden,jestes tutaj:>???Co u CIebie:>????
Ja sobie normalnie zyje,jem,ćwiczę,w ogole to wtedy jak wwazylam 47kg to bylam za chudam,serio!!doszlo to do mnie jak bylam na basenie z chlopakiem i czulam sie jak taki kosciotrupek,a to wcale nei bylo fajne uczucie!;;/ Teraz ważę 53kg mam 1,65 i czuje sie okImoje bmi to 19,costam:Pwiec jest supera ostatnio bylam na zakupach i zaopatrzylam sie w spodnie (rozm 34) i śliczne bluzkeczki,2 takei krótkieEhh chodze sobie na pizze,lody itd,ale jem tez duuuzo warzywek,marchewki to obowiązkowo codziennie z pol kg woda mineralna itd BUziaki dla Was:*

Ale jadlam dzis pyszniutkie lodziki w Grycanie(moja ulubiona lodziarnia) z qmpleka na polowe zjadlysmy "letnia suitę"teraz jesm kolacyjke-joguert panna cotta z truskawka do tego troche nauturalnego i platki fotness a do tego 2 lyzeczki siemienia lnupyccha i ide pocwiczycale sie czuje szczuplutka

Jejku,ale mialam zatrucie;/ nie iwem sama po czyma,el chyba po moich pysznych rogalikach Fornetti,ktore wchlonelam we wtorek;/niby prosto z pieca,wiec nie byly nieświeze,ale sama juz nieiwem..mialam cos takiego ze odbijalo mi sie jakby jakims amoniakiem;/ (obrzydliwstwo!!!) Wczoraj caly dzien poza sniadaniem nic nie zjadlam,troche mnie poblewa zoladek,ale dzis juz jest nawet ok..tylko przeziebiona jestem ;/
P.S.Waze 51,5kg

jejku ale mam śliczne zgrabne cialko waze 50kg moje wymiary to 83-64-88 bez kitu do tego mam tak ładnie zarysowane mięsnie bo bardzo duzo ćwczę!Kocham sport,teraz wyjezdzam na kika dni na wies,moze tam sobie pobiegamdobry pomsyli pojezdze na roweku korzystajac z pogody,ktora mam nadizeje sie nei zepsuje;/!
Ehhh wakacje coraz blizej A w sierpniu do Hiszpani:DSpelnie swoje marzeniezawsze chcuialam tam pojechac juz to widze,plaze slonce,HiszpanieD
Btw.jade na kurs językowy:P i tak chyba nikt tego nie czyta wiec niewazne no ale ja sie bardzo ciesze

Blee ludzie jaka poracha;/ale sie obzarlam!BYlam na grillu u namieszalam tak wszystkeigo ze szkoda gadac!!zygac mi sie chcialo i serio to nadal troche chce!!!Dzis zjadlam wieczorem trcohę warzywek i i tak czuje sie ociezala!!Nawet nie chodzi o to,ze utyłam,w sumei to nie martwie sie tym tak bardzo,spalę:P no ale jak idiotka,tyle sie nażrec;/zmieszalam tort,sloodyczcze,alkohol z leczem,kiełbasami itd;/ble;/
Przechodze na diete cukiniowa:PTzn nie bede jesc samej cukinii co to to nie ma mowy:PAle bede jesc jej duzobo jest wreszcie sezon,a ja ja uwielbiam:PDobrze,ze nie jestem juz taka *******a jak dawniej,ze jak raz sie obzarlam,to rbilam to potem caly czas

Zamieszczone przez happyness

Musi sie udac U mnie najgorsze jest to,ze po kazdym odchudzaniiu nadchodzi faza obzarstwa ktora wszystko niweczy Ale teraz sie nie dam!! Za pare tyodni bede wyladac jak dawniejpozdro:*

byc moze dlatego, ze nierozsądnie sie odchudzasz o twoj organizm chce "nadrobic", ze tak powiem.

"Nawet nie chodzi o to,ze utyłam"

a to tak mozna, w jeden wieczor? jezu, chyba bede bardziej uwazac....

no w moim przypadku sie da:P tzn wiesz nei tak znowu duzo,ale ja od rzu widze zwl.bo brzuchu,ze jest więcej tłuszyczku:P

Spedzilam caly weekend w klubie fitness Było cudownieprzerozne zajecia z fitenessu,silka bylam nawet na pomiarach komponentow ciala i juz czuje sie po tym weekendzie jak po odnowie biologicznejserio,swietne efekty widzę(i czuje:P) a tkanki tłuszczowej mam podobno bardzo mało(18,6%) i bardzo silne miesnie(w koncu trenuje!) chyba tam sie zapiszę w ogole fajnie tak pracowac w fitness clubie,eh marzenia:P

Kupilam sobie dzis pierożki ze szpinakiem 100g=150kcal,czyli 1 ma 50 jak policzylam
bardzo mi smakuja,w ogole to kocham szpinakniektorym moze sie to wydawac dziwne,ale szpiank na serio jest obok marchwii dla mnie najlepszym warzywema pierozki
tez pyszniutkie Polecam