Wątek: Nasze postanowienia na nadchodzace miesiace;)

Czesc dziewczynki.Pomyslalam ze moze zaloze ten temat zeby kazdy mogl podzielic sie wlasnymi postanowieniami zwiazanymi z odchudzaniem i nietylkoBedziemy sie na wazejm mobilozowac i napewno nam sie uda
Dobrze teraz moje postanowienia
1.schudnac 4kg
2.wyrobic sobie ladne miesnie calej sylwetki a szczegulnie brzuszka i rak
3.w koncu cos zrobic z tym celulitsem i rostampami(zna ktos dobre kremy na to?)
4.Dbac caly czas o sama siebie
5.Byc dobrej mysli i miec pogodny humor caly czas
6.Niepodawac sie w dietkowania i ogulnie w zyciu
Nio chyba tyle na razie jak sobie cos przypomne to napisze
Pozdrwiam serdecznie:*

hej trzymam kciuki za Twoje postanowienia,
moje to :
- schudnac 5 kilo
- miec plaski brzusio a nie wystajacy wielki brzuchol
- cellulitis oczywiscie tez do likwidacji

ech oby sie udalo

na nadchodzce osiem tygodni
- schudnac 8 kg
- jem zdrowe produkty i tylko te o niskim Ig- zegnajcie slodycze ziemniacznki i biale bulki
- poprzez cwiczenia masaze picie wody herbatek rozprawic sie z cellulitem, roztepy heh
- kazdy dzien przezywac tak jak to mialby byc ostatni z mojego zycia czyli realizuje moje plany zwiazane ze studiami praca dieta i NIE PODDAJE SIE
- pracuje nad wiara wsiebie i poczuciem wlasnej wartosci

WITAM KIRDEN! PRZEDSTAWIE MOZE MOJE POSTANOWIENIA:
PRZEZ NASTEPNY MIESIĄC SCHUDNAC 4 KILO,
UTRZYMAC DIETE I CHUDNAC DALEJ AZ DO 65 ,
NIE ROZEPCHAC SOEBIE ZOLADKA CZYLI NIE ZLAMAC WYROBIONEJ NIECHECI DO JEDZENIA
WIECEJ CWICZYC,
NIE SCHODZIC POPNIZEJ 1000 KCAL( Z TYM JEST NAJTRUDNIEJ)
TO TYLE. JESLI CHODZI O KREMY TO JA UZYWAM NA CELLULIT AVON, ALE NIE MOGE POWIEDZIEC ZE DZIALA CUDA. OGOLNIE RZECZ BIORAC SKORE MAM GLADZSA . JESLI CHODZI O ROZSTEPY TO NIE UZUWALAM NICZEGO. MOJE ROZSTEPY SA WYNIKIEM CIAZY I RACZEJ ICH JUZ SIE NIE POZBEDE.

A oto i moje postanowienia:
schudnąć minimum 8 kg do Sywestra
nie przekraczać dziennie limitu 1000 kcal
codziennie stepper, brzuszki i ćwiczenia z hantelkami
likwidacja cellulitu (kremy, masaże wodne)
przypilnować mamy w diecie
nauka, nauka, nauka (matura w tym roku )
być pozytywnie nastawioną do świata, nie obawiać się innych ludzi
sprawić aby inni nie traktowali mnie z takim wielkim dystansem
być bardziej wyrozumiałą dla mojego Skarbka
jak najwięcej się usmiechać

-schudnąc..najlepiej jak najwięcej , ale zdrowo i trwale !
- ograniczyć spozycie słodyczy do minimum..
to było jesli chodzi o diete...

Dobry temacik, no wiec moje postanowienia:
schudnac 5 kilogramkow
nie dac sie skusic bezwartosciowym, obfitym w tluszcze, wstretnym, przeslodzonym, ohydnym slodyczom (jak ja bym chciala tak naprawde o nich myslec :P )
rozprawic sie z cellulitem
wycwiczyc silna wole
sprawic, by w nastepne wakacje z duma pokazywac swe wdzieki
moc nosic sliczne, krotkie spodniczki
zrobic tak, by moje nogi, byly dla mnie powodem do dumy, a nie wstydu

No to ja też się dopiszę:
-zrzucić zbędne kilogramy
-zapuścić paznokcie (pozostałe mi po obgryzaniu )
-dokończyć podrywanie Kuby i zgodzić się z nim być
No to tyle.
Życzę sukceasów w realizacji postanowień :*
Buziaki :* :* :*

zrzucić 4kg które przytyłam przez te ostatnie stresy
zadbać o siebie
uczyć się dużo maturka
znaleść sobie wreszcie faceta
zdać prawko
ehhh...to takie najpierwszejsze...

Czesc dziewczynkiJak sobie cos przypomne albo wymsle to sie do pisze
3majcie sie cieplutko i pozdrawiam:*