No, nawet nas trochę jest
Może to głupie, ale myślę nad "zmodyfikowaną kopenhaską" na dobicie do przynajmniej 69kg żeby potem przez zdrowe odżywianie spokojnie zbijac wagę. Bo naprawdę ta siódemka z przodu mnie dobija i pozbawia momentami sił i wiary
Naprawdę marzę o tym jakby od tego coś miało zależeć