-
Odżywianie podczas ciąży
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że nie za bardzo wiedziałam w jakim dziale umieścić mój wątek, jednak zdecydowałam się na ten ze względu na obecność młodych mam
Jestem jeszcze młodą osobą (19lat) jednak nadwyraz dojrzałą i odpowiedzialną jak na swój wiek, w stałym i szczęśliwym związku od ponad 3 lat. Jak każda kobieta myślę o tym aby w przyszłości założyć rodzinę. I to jest jednym z powodów mojego aktualnego odchudzania. Rok temu miałam operację kręgosłupa, nie wolno mi dźwigać ponad 10kg. Wiadomo, że chęć posiadania dziecka wiąże się z ciążą, a to z przybraniem na wadze. Ja najpierw muszę schudnąć, żebym mogła ponownie przytyć podczas ciąży nie obciążając za bardzo kręgosłupa (choć wiem, że w ostatnich miesiącach będę musiła leżeć).
I tu wreszcie przechodzę do tematu mojego wątku Chciałabym dowiedzieć się, jak najlepiej odżywiać się podczas ciąży, aby nie zaszkodziło to dziecku i żeby nie przybrać na wadze np. 40 kg (choć wiem, że tycie w tym okresie, to indywidualna sprawa).
Oczekuję na wyczerpujące odpowiedzi i rady
Pozdrawiam
-
powiem ci ze ja zaszlam w ciaze majac niespelna 18 la. braklo mi dwoch miesiecy. niewazne. w ciazy trzeba sie zdrowo i dobrze odzywiac. co nie znaczy dietetycznie, ale tez absolutnie nie za dwoje! ja niestety pojecie o tym mialam male i zaczelam duuuzo jesc. przytyla ponad 40 kilo. lekarze twirdza ze wicej niz 17 18 kilo nie powinna sie przytyc a taka nadwage latwo pozniej zrzycic. mnie zaraz po urodzeniu samo spadlo 10 kilo. wiesz wody plodowe no i dzieciaczek. natomiast wiadoma jest rzecza ze w ciazy ma sie rozne zachcianki. moje najgorsze gzrechy to kanapki z sardynkami. 8 10 pod rzad. ale przynajmnie moje malenstwo na tym skorzystalo. najlepiej jest sie spytac lekarza prowadzacego.
-
Oglądałam kiedyś program dokumentalny o kobietach w ciąży i tak jak yasminsofija stwierdziła broń boże nie należy jeść za dwoje. Z tego co mówili dziecko w łonie matki do rozwoju potrzebuje około 300 kcal dziennie. Jedna z kobiet to zapotrzebowanie wyrównywała jabłkami. Ja uważam ze to rozsądne
-
Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi. Sądzę, że gdyby kobieta w ciąży nie jadła ziemniaków, tylko kaszę albo ryż, bądź zamiast tłustych mięs w tłustym sosie - pieczonego kurczaka, to raczej nic by się złego nie stało a dla ciałka to zawsze lepiej
-
dziecko nie potzrebuje przeciez tluszczu tylko zdrowych skladnikow. wiec chodzi o nabial w duuuzych ilosciach, ryby, owoce , warzywa , wedliny (chude) i absolutnie nie slodycze! mnie lekarka powiedzial ze mam odstawic slodycze bo dziecko moze pozniej chorowac na cukrzyce.. ja nie mialam ciagot an slodkie, ale na nabial i ryby tak. ale jak mowie jadlam za dwoje wiec to mi sie odlozylo i tak juz szesc lat walcze z tym
-
ja w ciązy jeszcze nie byłam i nie jestem hehe -ale ze względu na kierunek studiów tez co nie co sie dowiedziałam .W najblizszym czasie postaram sie wam to napisac ,jednak musze odświeżyć moje notatki .Pozdrawiam przyszłe mamy
-
kurcze szukałam tych notatek ale jakos mam chyba za duży bałagan albo mi zagineły ...
-
Bardzo ciekawy watek. Ja tez juz mysle o dziecku ale bede musiala poczekac jeszcze przynajmniej ze 3-4 latka. No coz, wczesniej niz na 5 roku studiow nie bedzie mozliwoscia. Ze swojej strony dodam, ze wczoraj moja ciocia lekarka oswiecila mnie, ze powinnam zaczac juz lykac kwas foliwowy. tak, tak juz teraz, nie caly czas ale przeprowadzac kuracje. Ale mysle, ze na razie zobacze w czym naturalnie mozna go znalezc a dopiero gdzies pol roku przed ciaza zaczne lykac systematycznie. Poza tym zagzdam sie z tym zeby nie jesc za dwoje. Wiadomo, ze ciaza kojarzys eiz takim blogostanem gdzie je sie wszystko kiedy sie chce. Ale tak nie mzna, trzeba wybierac rzeczy z glowa. Ja mysle, ze duzo jogurtow, serow bialych, ryb, i chydego miesa, oraz oczywiscie warzywa i owoce ale najlepiej te z bazaru a nie marketowe
-
no wlasnie zapomnialam dodac o witaminach. kwas foliowy przede wszytskim powinno sie go zaczac zazywac juz pol roku przed ciaza. to oczywiscie dla tych co maja w planach . no i palenie tez pol roku przed nalezy rzuciac. tyle wiem ile pamietam z mojej ciazy. pozdrawiam.
-
jak dzis pilnowałam bobasa to znlazłam taka gazetke dla młodych rodzicow gdzie pisali o odchudzaniu po ciąży ( w trakcie karmienia piersią) - tam były takie rady :
diete rozpocząć minimum 2 miesiące po urodzeniu
jeść wszystko ....ale w granicach 1500 ( oczywiscie ograniczyc słodycze)
wychodzic z maluchem na spacery...i ogólnie ustalic z tatusiem godzine tylko dla siebie w trakcie której bedziemy zarówno dbac o nasza aktywnosc jak i relax...
karmienie dziecka piersią to nawet 500 kcal mniej
I co o tym sadzicie ?? Mi sie to ostatanie najbardziej podoba .Pocieszajace....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki