-
TAK TO DZIŚ!!OD 1-WSZEGO ZAWSZE ŁATWIEJ!!:)
Witam Was kochane
Zamieszczam ten temat zeby i Was (co niektore,badz wszystkie)zachecic do tego by własnie od dzis ...od 1 LISTOPADA zaczac wszystko raz jeszcze...po wielokrotnych nieudanych probach..po dołach i depresjach..po chandrach i dniach obzarstwa...tak jak dzisiaj było u mnie..Jest zaledwie po zerowej..ale mysle ze to doskonały moment by znow wyznaczyc sobie swietlisty cel z nutka polotu i marzen
ktore kiedys w koncu musza sie spełnic co nie
??Spełnijmy je razem
Przyłaczcie sie do mnie i dzielmy sie wszystkim ...cenne rady mile widziane...i humorki na otarcie łez naszym grubaskom
wierze w nas
naprawde wierze
-
W pełni popieram, chętnie się przyłączam - a mój cel to SYLWESTER w stroju który wybiorę, a nie który najlepiej zatuszuje moje ostatnie poczynania...
-
Dziekuje ze sie przyłaczasz..
Mam nadzieje ze bedzie wiecej chetnych osob..Moze powiem cos wiecej o sobie..Mam na imie Magda, 21 lat..rok temu podjełam leczenie zaburzen zwiazanych z jedzeniem..dzis jestem pod stała opieka lekarza gastroenterologa..staram sie jesc racjonalnie..a jak sie odchudzac to na diecie 1000-1500 kcal..wtedy czuje sie naprawde oki..co myslicie o sniadanku:makrelka 200g i suróweczka
według mnie to swietne połaczenie
polecam..a jak Wam idzie..jak dzis humorki??sle buziaki
-
po raz ostatni zaczynam od dzisiaj :0 Przyłączam się
to znowu ja.. ;/
-
Cześć Magda
Ja też się przyłączę, jeśli pozwolisz
Już trochę kilogramków ma za sobą ale jeszcze dużo przede mną. Podobnie do Dominiasc mój najbliższy cel to Sylwester. Chciałabym zrzucic do tego czasu choć 5kg a może i więcej. W tym tygodniu przychodzi mi stepperek LTT to zaczne porządnie spalać. Jak widać po moim ticerku poniżej jestem na 1000 kcal, bez pieczywa, ziemniaków, makaronów, potraw mącznych typu pierogi itp, staram się nie smażyć. Słodycze się trafiają ale nie traktuję tego jak jakiś wielki grzech
I tak już 8smy tydzień leci
Nigdy nie wytrzymałam na diecie tak długo. Ale powiedziałam sobie, że to już ostatni raz. No przynajmniej do czasu, kiedy zaplanuję dzidziusia
-
ja też się przyłączam.
razem łatwiej, tez moim celem ejst sylwester ,a pozniej 100dniowka
i w ogole lepiej, zebym schudla i taka juz zostala
-
Witam Was wszystkich serdecznie
i dziekuje ze bedziemy dietkowac razem
razem zawsze razniej
dokładnie do SYLWESTRA kazda z nas powinna wygladac kuszaco..tak by czuc sie swietnie we własnej skórze..to marzenie kazdej z nas...mam nadzieje ze tym razem sie uda
napiszcie jakies propozycje na sniadanko..
bo mnie pomysly sie k0ncza chwilami
-
Jeśli chodzi o śniadanko, to przed chwila zjadłam zupe jarzynową. Ja zawsze tak nietypowo
A poza tym to proponuję jogurt, płatki na mleku, kanapkę (Wasa lub razowy pełnoziarnisty) z jakąs chudą szyneczką i warzywem, jajecznicę albo omlet (bez tłuszczu jeśli masz teflon albo na oliwie z oliwek), twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką... Opcji jest dużo.
-
łiiii ale fajny temat
ja dziś w dobrym humorku,w sobotę minął mój 10 tydzień odchudzania
schudłam 11 kg, zostało mi jeszcze 3 kg tak więc dołączam się do Was
schudłam na tysiaku, ale takim totalnie bez słodyczy, dodatkowego tłuszczu itd. a więc tak poza tym, to oficjalnie, przy świadkach przyrzekam sobie, że codziennie wieczorem pójdę na 30 minutowy spacerek, a co drugi dzień będę się gimnastykować (to właśnie z ćwiczeniami w domu mam największy problem- ale już czuję się maksymalnie zmotywowana
)
no, także życzę wszystkim powodzenia! ! !
-
Servilia gratuluję schudnięcia
Ale mam nadzieję, że 11 kg to nie ubyło Ci w ciągu tych 10 dni, o których naoisałaś... Troszkę mnie to przeraziło
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki