Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 64

Wątek: Ojej....tym razem mi się uda!!!!!!!!!!!!

  1. #31
    szycha69 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Magbcik w Twoja strone buziolek...mnie tezto poruszylo...

  2. #32
    makbet jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    34

    Domyślnie

    Szycha buziaki 4 you ! Bedzie dobrze!

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez makbet
    nie bede wspołczuła wiesz czemu? bo to sie roi z jej głowy a jak ktos ma głowe na karku i jest normalnym i mądrym człowiekiem to do tefo nie dopusci
    zgadzam sie z toba calkowicie.

    Do szychy69: oki, ja tylko powiedziałam, że dokuczają jej ci, którzy przez to nie przeszli. ci, i tylko ci. Nie widziałam tutaj twoich poprzednich postów, wiec nie wiem czy tacy czytali jej wypowiedzi co do jej wieku - powiedziala, ze ma 18.

    Do makbet: po twoich wypowiedziach widac, ze jestes osoba silna, majaca i potrafiącą bronic wlasnego zdania. to dobrze. ale zauwaz ze anoreksja naprawde istnieje. I jezeli ta panna ma ten problem, no to faktycznie ma problem, ale z drugiej strony, czytając jeszcze raz jej posty myśle, ze ona chyba uległa tzw. "modzie na anę". bo gdyby naprawde byla chora probowalaby sie bronic, a jakos nie widac jej nowych postow...

    pozdrowionka dla wszystkich

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    NO I ANOREKTYCZKA PRZEDE WSZYSTKIM LUDZI NIENAWIDZI, A NIE KOCHA

  5. #35
    makbet jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    34

    Domyślnie

    dlatego powtorze to po raz kolejny!
    Psycholog nie dieta !!

  6. #36
    doti8888 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzę że jak mnie tu nie było, dużo się wydarzyło.Chciałabym więc odpowiedziec na wasze posty

    makbet
    Nieznasz mnie, więc nienazywaj mnie kretynką, bo można kogoś tym bardzoo urazić.Niemów także że jestem jakaś nienormalna bo mnie nieznasz.Niejestem żadną wypacykowaną blondyną.Niejest mi potrzebny psychiatra, bo nie jestem chora a ni na anoreksje, ani na bulimię.Zastanów się lepiej nad sobą czy Tobie niejest potzrebny psycholog żeby Ci pomógł w trzymaniu emocji na wodzy.

    Asinka3
    Nierozpoczęłam tego tematu i nie pisałam tych postów po to aby was prowokować.Niewiem może jestem jakaś głupia, ale niemusisz mi tego pisać.Na innym temacie jak pisałyśmy jesteś miła.Niewiem dlaczego tutaj tak na mnie najeżdżasz.

    mendi17
    Dziękuję za tego długiego posta, bardzo mnie ucieszył.Bo teraz wiem że nietylko ja to przeżywam.Ten horror.Tego nieda się inaczej nazwać.Już tak długo walczę z tymi kaloriami i wciąż jest taka huśtawka.Raz tyję, raz chudnę.Niewiem już co mam zrobić.Wiem tylko jedno że niejestem chora.Pozdrawiam Cię bardzo.Dziękuję:*:*

    Tak wogóle, to jeśli niepodoba wam się to co ja tutaj pisze niemusicie tego czytać

  7. #37
    makbet jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    34

    Domyślnie

    nie musze cie znać...
    I tak już mi wszytsko jedno bo wciąż wszytsko zwracam.... <-----------te słowa nie są oznaką mądrości niestety

  8. #38
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez doti8888
    Asinka3
    Nierozpoczęłam tego tematu i nie pisałam tych postów po to aby was prowokować.Niewiem może jestem jakaś głupia, ale niemusisz mi tego pisać.Na innym temacie jak pisałyśmy jesteś miła.Niewiem dlaczego tutaj tak na mnie najeżdżasz.
    wiesz... jestem miła dla osób którw wiedzą co robią które na prawdę mają z czego chudnąć i robią to w sposób który nie zagraża ich zdrowiu..
    a najeźdżając na ciebie z dziewczynami chcemy ci do rozumu przemówić...

    a jak dobrze się przyjżysz to na innych topicach jestem miła- TAK, ale nie odpowiadam na twoje posty tak "imiennie"
    więc nie odwracaj kota ogonem

    uważamy z dziewczynami że naprawdę przesadzasz bo wieszaki nie są ani sexi ani tym bardziej dobre dla zdrowia

    a facet nie pies na kości nie poleci

    poza tym hmmm... nie chciałabym być kościotrupem na twoim miejscu

    prawdę mówiąc gdybym miała wybrać to jak teraz wyglądam a to jak bym ważyła np. 46kg to wolałabym już na zawsze mieć te 63kg, bo prynajmniej biust mam i "za ch chwycić" jest (jak to niektórzy faceciu uważają... )

    więc twoje postępowanie nie wydaje mi się zbyt roztropne,
    ale i tak zrobisz co będziesz chciała
    w końcu to ty chcesz sobie zrujnować życie...

  9. #39
    doti8888 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asinka 3

    no ok, ja uwazam nadal że muszę schudnąć.Mam pytanie czy Ty nierobisz nigdy czegoś co Cię uszczęsliwia????
    Ja właśnie chcę po to schudnąć -- żeby być szczęśliwa

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    ok w takim razie nie będę cię upominać ale jestem przeciwna temu co robisz, ty nie chcesz być chuda ty chcesz zostać szkieletem,
    no jasne że robię to co mnie uszczęśliwia ale z rozsądkiem!


    więc bądź szczupła i szczęśliwa
    ale nie daj z siebie zrobić złamanego psychicznie człowieka który jest szkieletem...

Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •