Wątek: zaczynam wędrówkę

Od jutra zaczynam odchudzanie. Mam dość oponek, wałeczków etc. A wy dziewczyny, jak zaczynałyście, na jakim etapie jesteście i co osiągnełyście? Z góry dziękuję za wszystkie przejawy solidarności

Hej Migotka!
Przyłączam się do Ciebie!! Co prawda już drugi dzień jestem na diecie, ale chyba jeszcze nie udało mi się nic zrzucić.
Stosuję dietę 1000kCal, wczoraj nie ćwiczyłam, ale dzisiaj zamierzam troszkę poćwiczyć- 8 minute ABS i jeszcze taką płytkę z aerobikiem, no i w weekendy rower. Waże 62kg przy wzroście159cm, zamierzam dojść do 52kg.
A Ty? Jaką dietę stosujesz? I ile ważysz i do ilu dążysz?

Jak narazie osiągnęłam zawrotną wagę 84kg przy wzroście 170 cm, a dążę do 58 kg. Ty- siące razy obiecywałam sobie, że zaczynam "od jutra" ale wierzę że tym razem mi się uda. Nie zamierzam stosować żadnych monodiet. Moja koleżanka próbowała i dorobi- ła się anemii i problemów z sercem. Po prostu zrezygnuję ze słodyczy - z czekolady nie - stety też - fast foodów itp. Postaram się ćwiczyć chociaż 20 min dziennie i dużo cho - dzić.
Zawrotna ilość postanowień, a ze mnie leniuszek , ale wypowiedzi tu na forum są bardzo budujące więc wieżę, że dam radę. Najwięcej problemu sprawi mi chyba kuperek, bo u mnie "gruszkowatość jest genetycznie uwarunkowana

no dziewczyny pewnie ze teraz wam sie uda nie od jutra ale od dzisssss...
migotka widze ze masz zdrowe podejscie - tylko pamietaj stosuj diete MŻ czyli WSZYSTKIEGO jesc mniej to serio jest ok sposob ....
wiem ze teraz pewnei jest wam najciezej ale czytajcie czesto forum mi to serio pomaga
trzymam kciuki i pozdrawiam


wiek = 22
wzrost - 177

Wierzę, że wszystkie wytrwamy ... A ty Ewciu, jak się czujesz po takim spadku kilosów? Ciężko? Tak czy siak gratuluję

No Migotka witaj w naszym klubie odchudzaniaOczywiscie zycze Ci sukcesow i silnej woliBuziak:*

Migotka - nie łam się! Razem damy radę! A zamierzasz uprawiać jakiś sport? Jeśli tak to polecam rower. Przyjemny(przynamniej dla mnie) środek walki z kilogramami. Ja dzisiaj ćwiczyłam 30 min., ale myślę że jutro poćwiczę przynajmniej godzinkę.

Migotka witam Cię na forum. Ja jestem od 3 tygodni na diecie 1000 kcal i chodzę 2 razy w tygodniu na basen i raz na aqua-aerobic. Jak do tej pory zrzuciłam 2 kg i jestem bardzo szczęśliwa. Dieta jest ok nie chce mi sie jeść, może dlatego że jem regularnie małe posiłki. Ogólnie mój mózg już tak się przestawił na dietę, że powyżej 1000 kcal nie przyjmuje pokarmu
Mój cel to zrzucić pozostałość ( widac mój cel na pasku) do 12 stycznia. Ale nawet jak schudne do 60 czy 58 kg będe bardzo szczęśliwa.
Pozdrawiam i trzymam kciuki

Dzięki za pocieszenie. Najbardziej boję się pierwszch tygodni, że trudno będzie pozbyć mi się starych nawyków typu jedzenie po 18 i zajadanie przed telewizorem. Ale myślę, że jak postawię na sport, to zamiast myśleć o tym, czego nie zjem skoncentruję się na wysiłku . Mnie najbardziej odpowiada aerobik, choć spróbuję też gimnastyki pilates, moja siostra ją uprawiała i osiągnęła rewelacyjne rezultaty.I na koniec buziaczki za wszystkie posty. Dziewczyny trzymajcie się .
MiGoTkA

Ja tak samo witaj cie MigotkaRazem zawsze lepiej sie chudnieTy tak samo sie trzmaj Ja stosuje dietke 1000kcal i do tego cwicze sobieUdalo mi sie juz zucic sporoWiec juz niedlugo dojde do wymazonego celuWierze w ciebie Migotka:*

Buzia:*