Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Z KIM O TYM POROZMAWIAC ??!

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Z KIM O TYM POROZMAWIAC ??!

    Witam
    Wkoncu postanowilam poprosic kogos o pomoc.
    Otoz od jakiegos czasu odchudam sie , mam 160 cm wzrostu i waże 45kg , zaczelam od 60kg...
    Mimo tego ,ze doszlam do upragnionej wagi nadal intensywnie cwicze i staram sie ograniczac posilki ,wszyscy mi powtarzaja ,ze jestem bardzo szczupla tylko ,ze problem w tym ze ja tego nie widze , dziwie sie ,ze mimo ze waze tak malo nadal w lustrze widze kolejne faldki tluszczu ktore musze zgubic co prowadzi do tego ze poprostu nie jem i cwicze ... mam wyrzuty sumienia jak zjem cos kalorycznego , a pozniej mowie sobie "Boze dziewczyno co ty robisz???".Zdarza sie ze krytykuje inne odchudzajace sie dziewczyny ktore i tak wygladaja juz jak worek kosci , a sama doprowadzam sie do podobnego stanu Czyli moj problem polega na tym ,ze wiem ,ze robie zle ale nie potrafie ztym skonczyc... Boje sie o tym porozmawiac z mama ,nie chce jej martwic , dlatego chcialabym zebyscie doradzily mi do kogo sie moge zwrocic z tym problemem. Z gory dziekuje za odpowidzi i prosze potraktujcie to powaznie .

  2. #2
    podswiadomosc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przeszlam przez anoreksje i bulimie... wiem co czujesz.. rozumiem. PO pierwsze idz teraz i ugryz cokolwiek.. Nie namawiam cie do jedzenia wiecej , bo i tak mnie nie posluchasz...Dobra , zmykaj cos zjesc ,,,choc malego i wracaj napisac mi co zjadlas..
    ps . ile masz cm i ile wazysz?

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    mam troche ponad 160cm (ok 162) i waze 45kg . Dzieki za wsparcie moze w sumie cos wrzuce na zab...chciaz boje sie ze potem wpadne w trans cwiczen heh. Nie no nie jest zle bo wiem ,ze musze cos z tym zrobic . Pozdrawiam

  4. #4
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ja myślę, że jedyne sensowne rozwiązanie, to wizyta u psychologa
    wiem, że możesz mieć opory... ale chyba trzeba je pokonać, skoro tylko on może pomóc rozwiązać Ci Twój problem
    i przemyśl to, bo narazie jeszcze jest nieźle, bo wiesz, że źle robisz
    gorzej, jak zapędzisz się za daleko

    pozdrawiam

  5. #5
    podswiadomosc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    noo... ja czekam az cos wrzucisz w siebie..

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    aure ja mam ten sma problem

  7. #7
    ancolek19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2004
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    3

    Domyślnie

    Mam podobny problem-schudalam wszyscy mowia ze dobrze wygladam ze nie moge sie juz odchudzac jednak ja wciaz widze ze jestem gruba ze mam walki tluszczu i nadal musze sie odchudzac...czuje ze juz zawsze tak bede miala i nic na to nie poradze...

  8. #8
    mkwiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja osobiscie uwazam ze wizyta u psycholaga jest w tym wypadku konieczna. Dopoki jeszcze wiesz ze zle robisz. To juz jest stan, w ktorym psychika potrzebuje zmiany myslenia, a sama nie dasz sobie z tym rady. Pozniej moze byc juz za pozno. Moja kuzynka zmarla od odchudzania bo uwazala ze jest wiecznie za gruba. Na koniec nie pomogl juz ani szpital ani kroplowki. 23 letnia dziewczyna zmarla wazac 25 kilo. Nie dopusc do tego u siebie. A niestety u niej poczatki byly takie jak u ciebie, a rodzina za pozno oddala ja na leczenie.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •