-
moj dziennik
w zwiazku z tym, ze kiepsko u mnie ze systematycznoscia postanowilam zalozyc sobie dziennik. mam nadzieje ze pozwoli mi on kontrolowac to co jem, spalam i jak chudne (mam nadzieje).
moglabym pisac na kartce, ale nie po to XXI wiek dal nam inne mozliwosci zeby z nich nie korzystac.
mam nadzieje ze stale forumki nie beda mialy nic przeciwko moim wypocinom na tym forum.
ps. wszelkie podtrzymywanie mnie na duchu bardzo mile widziane
wagi nie mam - obserwuje wiec siebie wg centymetrow.
na dzien dzisiejszy:
w pasie 76
w biodrach 94
w udzie 56
w lydce 37
to sa miejsca ktore wlasnie chce odchudzic najbardziej.
od tygodnia jakiegos cwicze regularnie (30 min wieczorem).
poza tym saram sie nie jesc po 18 - wychodzi roznie ale po 20 juz mi sie nie zdarza nic podjadac.
to wszystko chyba - poki co przynajmniej.
-
hej ja wspieram i trzymam kciuki :
a ile masz wzrostu? i ile mneij wiecej wagi?
zycze wytrwalosci i osiagniecia celu
-
mam 172 cm.
ostatnio wazylam ok 64 ale teraz juz pewnie troche wiecej. przytylam (jak zwykle jesienia).
-
Hm ja mam 170 cm wzrostu i ważę 75 kg!! Czy ty na pewno musisz się odchudzać? Bo jeśli tak to chyba górka 5 kg? W każdym razie trzymam kciuki! Dasz radę!
-
hej, mam bardzo podobne wymiary, chociaż wzrost nie ten. Tak więc trzymam kciuki.
ichigenkoji sądzę że wymiary są bardziej obiektywne niż waga. Poza tym tłuszcz jest lżejszy od mięśni [/b]
19.08.2009 rusza mój maraton
-
ehhhhhhh
dobra wiadomosc. wczoraj ostatni posilek zjadlam przed 15. spalilam wiecej kalorii niz spozylam.
nie licze alkoholu.
zla wiadomosc. kac. a na dodatek calkiem rano na uczelni musze byc.
ps. czy alkohol ma duzo kalorii? kiedys slyszalam opienie ze tak, ale ze je sie od razu "wysikiuje" (ze sie tak brutalnie wyraze).
milego dnia wszystkim.
do ichigenkoji. tak mysle o 5 - 7 kg tak naprawde. przestane jak juz bede sie sobie podobac.
uwazam ze jestem puszysta.
wadza wadze nie rowna czasem.
-
tzn. o kaloryczności nie wiem, ale wiem, że źle oddziaływuje na dietę, a od niektórych się tyje.
19.08.2009 rusza mój maraton
-
czasem można, ale jedno piwo ma około 300kcal, ogólnie jakoś 1g alkoholu = 7kcal (1 gram tłuszczu = 9kcal).. więc kaloryczne jest...
-
no i wszystko przemawia za tym zeby nie pic alkoholu.
dzis dosyc sporo zjadlam i na dodatek nie bardzo sie ruszalam.
caly dzien pod kocem z ksiazka.
mam nadzieje ze sie jeszcze zbiore do kupy i wykonam swoj zestaw codziennych cwiczen.
dzisiaj pozarlam jakies 1500 kcal. na kacu zazwyczaj jem bardzo duzo.
-
po gruntownym podliczeniu wyszlo mi 1 727,70 kcal.
to juz chyba za duzo.
chyba dzisiaj musze pocwiczyc dluzej niz zwykle...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki