Wątek: Od jutra sie odchudzam...

Dziewczeta przyjmijcie mnie!W grupie zawsze razniej...Ja musze schudnac...Mam 166 i waze 86 km...i mam...18 lat...w styczniu studniowka a ja wygladam jak...Help!!!

hooky to do roboty! 1200 kcal i dasz rade! 3mam kciuki!

witam! ja też zaczęłm niedawno i dzięki temu forum nieżle się trzymam.
razem damy rade!
licze na ciebie!

będe trzymać kciuki tylko mam jedno pytanie... dlaczego dopiero od jutra???

xxx

powodzenia!! tylko nie od jutra a od dziś

hoooky, pisz koniecznie jak poszło! Zmobilizowałaś się dzisiaj, czy znowu odłozyłas na "od jutra"? pisz, pisz, pisz Czekamy I powodzenia życzę!

Ja też mam studniówke, i o to od razu tydzień po Sylwestrze... Jak to kumpela powiedziała, "nie zdążymy nawet wytrzeźwieć"
Studniówka to nie zła motywacja(choć ja mam z nią teraz same problemy )
wykonałaś juz pierwszy krok, zdecydowałaś się odchudzać a to już duży sukces oby Twoja motywacja trwała jak najdłużej, powodzenia i trzymam kciuki

No witam dziewczeta...Zaczelam od dzis bvo wczoraj sie nie liczylo...za duzo tego bylo..Dzis pierwszy dzien i:
pol maslanki---------------------70kcal
1 pierog z serem(z wody)----------------100
3 kopytka----------------100
pol opakowania "warzyw na patelnie" z hortexu----------150,bo na oleju
opakowanie kalafiora----------70
4 plastry szynki,kawalek kaszanki i 10cm kawalka kielbasy suszonej(jakas mysliwska)------na oko z 250

=750 kcal

dobrze licze?Wszystko tak na oko liczlam, bo jestem za bardzo zmeczona zeby dzis szukac i licze z pamieci

Wrrr pierwszy dzień i już takie błędy.
Kobieto, 1000 max. Chyba, ze zależy Ci TYLKO na tej studniówce, to najlepiej wytrzaśnij jakąś dietę cud z gazetki, to wystąpisz szczupła i piękna, a na następny dzień wrócisz grubsza niż byłaś przed. 1000-1200 kcal i nie szalej! Bo to się źle skończy