-
Witam jestem tu nowy
Nie tylko chcę, ale muszę schudnąć. Zacząłem dzisiaj kopenhaską, jeżeli przetrwam pierwsze dni to powinno być OK. Już raz się udało, zwaliłem 15kg, to była bajka, niestety potem ...klasycznie. Teraz muszę zrzucić więcej, ale większym problemem będzie utrzymanie wagi (może potem będę się martwił), jeżeli ktoś ma jakieś bezbolesne sposoby na rzucenie jedzenia to niech da znać. Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam.
-
chociaz kopenhaskiej nikomu nie polecam to mam nadzieje ze wytrwasz. pozniej musisz przejsc na tysiac kalorii. nie ma sposobu( uniwersalnego) jak zapomnuiec o jedzeniu. kazdy ma tutaj swoj wlasny sposob. po kopenhaskiej bedziesz musial sie pilnowac bardzo. pomoze ci tylko samozaparcie, silna wola, a motywacja ...? to juz sam dla siebie bedziesz musial znalezc. napisz cos wiecej o sobie. ile masz lat, wzrostu i wagi?
-
byłam na kopenhaskiej. samą diete wytrzymałam, schudlam 7 kg. ale potem sobie troszke odpuściłam no i... widomo było jojo, ale i tak nie przekroczyłam wagi wyjściowej :P trzymam kciuki za Ciebie napisz coś więcej o sobie ...
-
mada ja mam takie same doswiadzcenia z ta dieta ale i tak uwazam ze to nie jest dobra droga do szczuplej sylwetki.
-
mężczyzna na 1000 kcal?
yasminsofija, chyba cos ci się pomyliło. 1500 minimum, ale to zależy tez od zaawansowania otyłości.
Makryl, życzę ci powodzenia, mam nadzieje, że ci się u nas (na forum) spodoba i bedziesz tu wpadał częściej. W grupie zawsze raźniej, choc mam nadzieję, że nie przeraża cię fakt, ze wiekszość z użytkowników tutejszychto kobiety
Trzymaj się cieplutko, napisz jak ci idzie. Życze powodzenia i wytrwałości! Bedzie dobrze!
A co do utrzymania wagi, to zobaczysz sam, że nie będzie tak źle. Najtrudniejszy krok masz juz za soba (zrozumienie problemu i postanowienie walki z nim), teraz będzie juz tylko z górki! Ja juz od przeszło pół roku trzymam wagę, która mnie zadowala i mowię ci, nie jest źle
pozdrawiam
-
a przepraszam bardzo qwerq ! bardzo! tak sie przyzwyczailam ze tu same dziewczyny ze tak jakos nie pomyslalam! mkryl sluchaj qwerq -ona ma racje!
-
yasminsofija wariacie! nie masz za co przepraszać Nie znam się zupełnie na dietach lda mężczyzn, ale tu, w serwisie, widziałam 2 diety: dieta dla faceta i dieta dla mężczyzn. Może coś się z tego przyda. A tak w ogóle odchudzanie polecam pod nadzorem dietetyka
-
-
Dzięki za słowa otuchy. dziś jest już, albo dopiero trzeci dzień. Na razie daję radę. Wybrałem kopenhaską bo jestem stary efekciaż- wynikmusi być szybko, poza tym chciałbym wrócić do gry w squasha i może pojechać na narty- tu koniecznie muszę mniej ważyć. Coś o mnie: mam 36 lat, 187cm i ważę 115kg. Cały czas myślę o tym, że w pewnych kulturach otyłość jast oznaką urody i statusu materialnego- jest jednak raj na ziemi. Pozdrawiam.
-
Mmmmmm.... a ja lubię facetów z Twoim wzrostem i Twoją wagą... nie znoszę chudzielców. ale wiadomo. Masz się dobrze czuć. Wiesz co? Też jeżdżę na nartach, ponadto to mój ulubiony sport. Przez 3 lata, kiedy ważyłam ZA DUŻO zrezygnowałam z tej formy rekreacji (miałam chyba ze 2 małe wyjazdy tylko na narty). W tym roku postanowiłam ponownie podbijać stoki górskie
Jest to jakaś zachęta i motywacja. Trzymam dalej kciuki za Ciebie
PS. mam nadzieję, że nie muszę się zwarcać per Pan (mam 19 lat)
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki