Mantis, a od kiedy jesz "normalnie"? Bo organizm też potrzebuje czasu, żeby się przystosować do większej ilości jedzenia, więc jeśli na razie nie jesteś głodna to nie martw się - dopóki nie zauważysz osłabienia czy dalszego chudnięcia, to wszystko jest ok.
Pozdr.
Sun.
P.S. Ja kiedy skończyłam 1000 kcal miałam to samo, tylko czasami zdarzyło mi się dojść do ok. 2000 kcal, a tak to było 1300-1500. A później wszystko się samo wyregulowało. I dobrze by było, gdyby nie moje łakomstwo