hurra!!! dotrwałam do dnia szóstego!!! i wiecvie co??? ważyłam się pierwszy raz od rozpoczęcia diety i schudłam 3 kg!!! jeszcze tylko 4 mi zostały... : jeee
dalej czuję się bardzo dobrze... dzisiaj ranmo mialam tylko małe problemy ze wstaniem, jakaś taka zdenerwowana się obudziałm, może mi się coś śniło i nie pamiętam,. nie wiem... poza tym spałam przy gorącym kaloruferze... w każdym razie trochę kręciło mi się w głowie , serducho mi waliło i jakaś taka ociężała byłam... ale już jest ok... zjadłam grzankę i kawkę wypiłam i zabieram się do nauki...
pozdrawiam was serdecznie i do pprzeczytania...
i wreszcie nauczyłam się te ładne paseczki robić... :P:P:P
Zakładki