Macie?Bo ja mam tak,ze jestesm spiaca ok godz 18tej,ale zawsze mam jeszcze duzo do zrobienia o tej porze,a przewaznie jade na trening(przysypiajac w autobusie),ale potem jak wracam to juz mi sie w ogole nie chce spac,w nocy przwracam sie z boku na bok...A rano ?Coz,w tym tygodniu tylko raz bylam na wszystkich lekjach,bo zasypiamDosłownie nie moge sie dobudzic!Moja mama mi wmawia,ze to pewnie przed odchudzanie,ale watpie...Nie kłade sie głodna spac,ani tez nie najedzona,taka akurat...
Zakładki