Strona 52 z 72 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 511 do 520 z 715

Wątek: Spelnijmy nasze marzenie,badzmy szczuple!

  1. #511
    Guest

    Domyślnie

    Nom Asinka pomusł z ogorkami jest dobry...Pomidory tez możesz wcinać :P Jak głodna jestem to tez kiszoną kapustę czasem sobie podjem (uwielbiam ją ).
    A jak juz na maksa bierze mnie na słodkosci to jakiegos jogurta, albo na sucho muszelek "Chocapic" albo innych pochrupię (oczywiscie odrobine, byle smaka zaspokoić ).

    Agarafka, mam nadzieję, że choróbsko juz sobie poszło...i nie wróci. No to teraz musisz dbac o siebie..duzo witaminek wcinaj Fajnie, że jestes już, bo zaczynalam powoli za Tobą tęsknić Co prawda tez dawno nic nie pisałam, ale spoko zaglądałam na strone i czytalam co Dziewuszki piszą ...Ostatnio jakos tak wychodziło, że na nic czasu nie miałam,a wieczorami taka padnieta byłam, ze shock
    Rozumiem to folgowanie, bo ja tez jak w domku mam za dużo czasu...to zdarza sie podjeść...g łównie slodycze , ale na szczęście od ostatniego niepowodzenia, które z lekka mnie dobilo (trwalo 4 dni) trzymam sie normy. Dieta jest przestrzegana :P
    Wierzę , ze nic Cie nie zniecheciło do dalszej walki A zreszta co miało Cie zniechęcić..? Przeciez nie przytyłaś...wiec luzik..teraz tylko do przodu. Tylko nie folguj sobie Kochaniutka dalej (tzn. nie zwlekaj z powrotem do dyscypliny) bo kiedys w koncu kilogramki zaczna wskakiwać... Wiem cos o tym, bo u mnie odżyły 2 i uwierz mi - to napewno nie jest miłe uczucie Dlatego nadrabiaj Agarafeczka, nadrabiaj Najlepiej od zaraz ...Chociaż wiem, że po małym ucztowaniu trudno znó zacisnac sobie pasa. Ale spoko..dasz radę... Dla pocieszenia powiem Ci, że mnie tez było cholernie trudno, ale udało się No i Ty masz ten komfort, ze na basenik sobie śmigasz...a to wiele daje. Zatem znów jestesmy w boju Agarafeka, co nie?
    Buuzzzioooleee

  2. #512
    kwiatuszek23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-11-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Hej Agrafko!
    Ja też se "pofolgowałam"...

    w poniedziałek bieore sie ostro do pracy!!

  3. #513
    agarafka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    25

    Domyślnie

    Hejaczek!!
    To fakt trzeba sie brać za siebie znowu i gubic to wszystko. Kurcze tak ciężko nie grzeszyć. Słodyczy nie jem ale ogólnie podjadam np chlebek co w moim przypadku jest nie dopuszczalne. Nie wiem jak Wy ale ja poprostu od pieczywa puchne hehe tak mi sie bynajmniej wydaje. Jednak prawidlowe, zdrowe odżywianie jest zbawienne dla organizmu. Zauwazyłam ze naprawde sie o wiele lepiej czuje, wygladam lepiej i nawet jakbym nie chudła w szybkim tempie to i tak warto zmieniac swoje nawyki. Samopoczucie zyskuje, cera, oczy wlosy poprostu wszystko.
    Znów zaczynam zdrowe odzywianie i czas na lepsze dzionki w koncu zbliza sie wiosna.
    Pozdrawiam i chyba jeszcze sie dzisiaj tu zjawie. Jak na razie zmykam jeszcze nacieszyc sie bratem bo znika juz jutro do siebie .
    Trzymajcie sie!!!!

  4. #514
    kwiatuszek23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-11-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    To fakt.Od zdrowej diety skóra ,włosy i paznokcie jakby lepsze były
    Lepiej sie czuje,lżej mi się ćwiczy i spaceruuje.
    A co do chleba to mi też powinni go zabronic,a szczególnie bułek białych

  5. #515
    Guest

    Domyślnie

    Tak, tak Dziewczyny...zgadzam sie z Wami w zupełności. Dieta zdrowa to podstawa.Przede wszystkim jak zrzuci sie parę pierwszych zbednych kilogramków od razu można poczuć różnice...
    No i w dowrotnym przypadku jest to także odczuwalne, Tzn. przyznacie mi chyba, że wystarczy chwila zapomninia i jakies 2 kiloski wiecej aby poczuc róznicę, jednak niestety tu to juz w tym negatywnym sensie Od razu człowiek czuje sie jakiś taki ociężąły , jakby przytył niewiadomo ile, brrrrr...bardzo nieprzyjemne uczucie Dlatego teraz jak najszybciej chce zostawic to co przybrałam Oby jak najpredzej to sie udało
    Pozdrówki

  6. #516
    agarafka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    25

    Domyślnie

    Jeju zostało mi jeszcze 7 wejsc na basen mam nadzieje ze uda mi sie je wykorzystac do konca miesiaca bo mi cholercia przez te chorubsko przepadło sporo czasu. Poza tym ciezko mi wrócic do diety. Musze sie zmobilizowac bo znow zaczynam krzywo na siebie patrzec i niestety psuje mi to humor. Oj co tro bedzie????

    Pozdrawiam serdecznie i prosze dajcie kopa .

  7. #517
    kwiatuszek23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-11-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Agrafko ile juz chodzisz na basen i jak czesto?Widzisz juz jaikies efekty?
    Zastanawiam sie nad karnetem


  8. #518
    Guest

    Domyślnie

    Heja
    Systematycznie odwiedzam 3 tematy i ten jest juz ostatnim , na którym musze wytlumaczyc sie z mojej nieobecności...Wyjazd mialami niestety niezbyt mozliwość , zeby tu zajrzeć. Ale spox juz powróciłam i teraz juz nie zaniecham wpadania jak dawniej...Ale widzę, ze nie tylko ja tutaj zastrajkowalam...inne Dziewczeta tez cosik sie ociągają Co jest Kobietki?? Co tam u Was słychac nowego??
    U mnie lipa...Jak wczesniej wspominalam na wyjeździe bylam i wlasnie przez to nie udalo mi sie dopilnowac moich 1200 kal. tak jak sobie planowalam Ale to juz ostatni dzwonek..nie moge dalej sobie folgowac bo bedzie kiepsko...
    Wracam do liczenia kalorii, bo to dla mnie jednak najlepsze no i "ende" słodyczom mówie
    1200 kal, ćwiczenia i regularne odwiedzanie forum napewno dzadzą mi siłę do dalszej walki :P
    Hmm..a jesli juz tak o tych ćwiczeniach, to powiedzcie jakie wy uprawiacie, oprocz baseniku i tych filmików...Moze macie jakieś swoje?? Bo ja od daaawna robie ciagle to samo (brzuszki, pieski, "damskie pompki" )...moze sprobowalabym czegos nowego
    Pozdrawiam Buziooole

  9. #519
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiula
    Do tej pory się nie odchudzałam, ale wczoraj zaczełam. Co mnie do tego skłoniło? To że chodziłam na aerobik 2 razy w tygodniu i na step. Przez ćwiczenia poprawił mi się ogólnie wygląd figury, zaznaczyła talia. Pomyślałam że szkoda byłoby marnować taki wysiłek fizyczny więc dodam do tego dietę. Teraz zaczełam chodzić jeszcze na aeroboxing. Aerobik poprawia wygląd całej figury . Step przede wszystkim wpływa nogi i biodra. W domu nie ćwicze wogóle, wolę w grupie przy muzyce i z instruktorką.

  10. #520
    agarafka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    25

    Domyślnie

    Hejaczek!!
    Ech u mnie lipa po całości pocieszam sie tylko tym ze nie przytyłam, przez to chorowanie strraaaaaasznie sie rozsleniwiłam ale cóz trzeba znowu podjac walke. Byłam dzis na basenie stram sie nadrobic zaległosci w pływaniu bo jeszcze musze wykorzystac kilka wejsc. Dzis byłam jutro znowu pojde i jakos to bedzie. Miałam chandre ale chyba mi przechodzi. Hmmm cóżdo lata jeszcze troche czasu i napewno nie osiagne tego co zamierzałam ale chociaz troche pozbede sie tego co mi ciąży.
    Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za brak uczestnictwa w forumowaniu .
    A teraz chyba wejde na jakiegos czata i rozerwe sie troche hahah.
    PAPA!!
    Kwiatuszek23 na basen zaczełam w tym miesiacu ale niestety zachorowałam i nie widac zadnych efektów, jak cos zauważe to dam znać

Strona 52 z 72 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •