-
Tylko ze ja nie mam juz bulimi...tylko jakies jej oznaki we mnie sa....fakt czasem sie objadam...ale nie wymiotuje...i sie nie przeczyszczam..po obzarstwie lapie tylko dola i sie znow odchudzam...i tak w kolko...czyzby to byl moj motor napedowy??jak zjem to bede miala znow co robic???nowa motywacja??nie wiem jak sobie to tlumaczyc...wiem tylko ze wielkie radosci jak i smutki czesto zajadam...ale walcze...wiec mam nadzieje ze z Wasza pomoca mi sie uda...bylam nawet z tym u psychologa...bo rady chwilami sobie dac nie moge...to powiedzial mi ze wiekszosc populacji tak ma i ze z wiekiem to mija...hmmm...wierzyc...nie wierzyc...wkurzam mnie to...sama studiuje psychologie...i wiem ze gdzies glebiej ten problem jest pogrzebany...dlatego chcialam poznac Wasza opinie..I czy tez tak macie??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki