-
Walka o samoakceptację
Witam...troszkę pomarudze. Jest mi zle, najnormalniej jest mi zle z samą sobą. Ciągle skwaszona mina, marudzenie, ze tez moja rodzina i znajomi to wytrzymują....Jeden plus tego wszystkiego, to to ze wiem co jest przyczyną mego niezadowolenia z życia - MOJ WYGLAD, NIE AKCEPTUJE SIEBIE takiej jaka jestem (170 cm i prawie 80kg)
I wiecie co ZMIENIE TO!!!! Tutaj wykrzykuje: bedzie dieta (juz zaczelam 13), beda cwiczonka( dzis biegalam po lesie) i mam nadzieje ze zawita wraz ze zmianami mego ciala (jego niknieciem..hihi)usmiech na twarzy.
Was prosze o wsparcie...moze sie ktos do mnie przylaczy?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki