Hej ho:)

Przeczytalam twoj temacik i mialam wiele z Toba wspolnych 'aspektow' dietki. Waga w ogole nie chciala spadac, zastoje wagi trwaly tyle, ze mozna bylo oszalec, a dietke trzymalam i odstepstw nie robilam zadnych. Teraz jestem na dietce ponizej tysiaka i jestem zadowolona, wreszcie waga leci w dol. Pozdrawiam i wytwalosci , uda sie:)