Slonka moje,

Proponuje kacik spowiednika. Kto pozre cos, czego stanowczo pozerac nie powinien - wpisuje tu samokrytyke i zostaje oczyszczony.
Czesc z Was wypierze sobie tu sumienie - inni znajda pocieszenie, ze nie tylko oni maja czasem chwile slabosci.

Dla dobrego przykladu zeznaje, iz:

Wczoraj wieczorem (pozno bo po 23.00 kiedy juz jesc nie wolno!) wrabalam znaleziona w lodowce parowke i zagryzlam ja plastrem zoltego sera.
Przepraszam swoje cialko i przyznaje, ze zasluguje na baty.