Wątek: Wątek o biustach - kompendium stanikowej wiedzy :)

Ja przyszlam tu zakomunikowac , ze dzis przyszedl mi biustonosz z Allegro - 75D firmy F&F .. miekki, jest swietny, caly czas w nim chodze i go kocham :P
Zawsze myslalam ze mam Duze C , 80 C . cos takiego - a jak widac na stopce po moich ywmiarach - byl to blad
Jestem z tego biustonosza bardzo zadowolona i jak ktos sie z ta firma zetknie , to polecam

Zamieszczone przez BananowaStudentka

Ja przyszlam tu zakomunikowac , ze dzis przyszedl mi biustonosz z Allegro - 75D firmy F&F .. miekki, jest swietny, caly czas w nim chodze i go kocham :P
Zawsze myslalam ze mam Duze C , 80 C . cos takiego - a jak widac na stopce po moich ywmiarach - byl to blad
Jestem z tego biustonosza bardzo zadowolona i jak ktos sie z ta firma zetknie , to polecam

F&F (Florence & Fred) to marka odzieżowa Tesco. Szyją bieliznę do miseczki F. Cenowo jest rewelacja, bo kosztują nieco ponad 20zł. Niestety sporo osób narzeka na bardzo rozciągliwe obwody i ogólnie niezbyt dobrą jakość szycia, ale za taką cenę to można staniki zmieniać naprawdę często

Stanik nabyłam. Ale co się nachodziłam i naszukałam to moje (przynajmniej spaliłam jakies kalorie :P) A oto relacja: Najpierw trafiłam do sklepu "Amazonka" na Półwiejskiej w Poznaniu, który na lobby był zachwalany. Faktycznie, miseczki były tam duże a pani sprzedawczyni znała się na rzeczy, jednak fasonowo wybór był kiepski, no po prostu mi się te staniki nie podobały. Pozatym pani próbowała mi wmówić, że skoro mam pod biustem 77 cm to w żadnym wypadku nie mogę mieć 70, zdziwiła się gdy 70 normalnie założyłam i uznała, że musiałam się źle zmierzuć :/ I na samym wejściu rzuciła mi tekstem " a pani ma asymetrię". Ja w bluzce i staniku, a ona mi z takim tekstem. Nie chodzi o to, że nie mam, bo wiem, że mam ale nie jakaś ogromną i byłam przekonana, ze tego nie widać Pocieszam się, że kobieta ma wyczulone oko na takie rzeczy. W każdym razie nic tam dla siebie nie znalazłam. Po drodze odwiedziłam kilka sklepów znanych firm stanikowych, ale rozmiarowo było kiepsko, pozatym jak już miałabym wydać dużo kasy na stanik, to chciałam mieć konkretnie taki jak sobie wymarzyłam - nie wiem jak się taki fason nazywa, ale z miseczkami tak od spodu, a nie od skosu. No ale takich, w moim rozmiarze nie było. No i dzisiaj weszłam do działu bieliźnianego w H&M. Przejrzałam wszystkie tego fasonu staniki, odnalazłam jeden jedyny 75 D oraz dwa 75 C. Te ostatnie oczywiście miseczkowo za małe, natomiast pierwszy okazał się dobry. Sprawdziłam wszystkie kryteria i pasuje, dobrze leży, jest wygodny, nic mi się nie wylewa :P Także prawdą jest, że rozmiar rozmiarowi nie równy. Ale stanik mam, zapłaciłam za niego 49 zł i jestem zadowolona

pris a wiesz może jak jest z markami Marks & Spencer, young attitude i lepel? bo widziałam kilka cudeniek tych firm i mi się bardzo spodobały tylko nie wiem czy warto...

Człowiek się całe życie uczy, na przykład rozpoznawać biustonosze :P Mój nowy nabytek "z miseczkami od spodu, a nie od skosu" to bardotka :P

Ja mam dwa biustonosze M&S ale średnio mi podeszły .. Freya, Panache są wg mnie lepsze
M&S używam do spania

Aguusia 75D przy obwodzie 77 Wiem, że chciałaś coś kupić i to JUŻ, ale IMHO zakup nie trafiony. Tzn teraz pewnie wszystko jest ok, ale po dwóch praniach będziesz się mogła obwodem tego stanika dwa razy owinąć i zapiąć. A może i prędzej, bo bielizna H&M nie należy do najsolidniejszych (miewałam, za czasów swoich źle dobranych 80D)

W Poznaniu masz sklep Avocado (ul.Piekary 16). Tylko zobacz jaką mają [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], żadnych babcinych krojów, wszystko seksowne i świetne jakościowo. Te staniki pierzesz non stop, nosisz latami, a one są jak nie draśnięte zębem czasu Poza tym na miejscu kobiety raczej nie będą Ci wciskały na dzień dobry asymetrii czy obwodu 75, który dla Ciebie jest po prostu ZA DUŻY.

Linkinka - M&S nie są jakościowo rewelacyjne, raczej średnia-niższa półka. Rozciągliwce i średnio dobrze z wielkością miseczek, ciężko trafić w coś dobrego. No i szycie - M&S nie wytrzymają długo, niestety.
Co do Lepel i YA to z jakością jest lepiej, ale jednak nie jest to standard Panache czy Freya. Za to są tańsze i to ich atut.
Jak dla mnie brytyjczyki z półki Panache, Fantasie, Freya, Rigby&Peller, australijczyk Fayreform - to są staniki nie do zdarcia. Mogą być jak najdelikatniejsze, składać się z samej siateczki, koronek i wstążeczek, sama kruchość i delikatność, a wytrzymają liczne prania w pralce. I wyglądają świetnie, także po latach, nie wstydzisz się rozebrać, bo masz bieliznę wyblakniętą, rozciągniętą, pofałdowaną na brzegach. To jest po prostu inwestycja i tyle. W swój wygląd, samopoczucie no i zdrowie (bo odpowiedni stanik odciąża kręgosłup i mięśnie karku).

to muszę sobie sprawdzić Fantasie, Rigby&Peller i Fayreform, może wyszukam coś dla siebie bo chodzi mi o coś co będzie inwestycją na dłuższy czas, a nie na kilka tygodni... a jak już osiągnę odpowiednią wagę to sobie Arabelkę sprawię

A moim muminkom odchudzanie do tego stopnia zaszkodziło, że szukam dobrego push-upa.
W intimo na kurdwanowie w krakowie panie próbowały mi wcisnąć freyę w kolorze różowo-zielono-czarno-przeźroczystym za 230zł. Sorki, ale jak dla mnie stanik inwestycja powinien być uniwersalny. Czyli żadnych wystrzałowych kolorów, żadnych prześwitujących sutków. Bo jak już płacę ponad 200zł to chciałabym móc ubierać stanik także pod t-shirt, a nie tylko pod gruby pulower.

Zamieszczone przez pris

Aguusia 75D przy obwodzie 77 Wiem, że chciałaś coś kupić i to JUŻ, ale IMHO zakup nie trafiony. Tzn teraz pewnie wszystko jest ok, ale po dwóch praniach będziesz się mogła obwodem tego stanika dwa razy owinąć i zapiąć. A może i prędzej, bo bielizna H&M nie należy do najsolidniejszych (miewałam, za czasów swoich źle dobranych 80D)

W Poznaniu masz sklep Avocado (ul.Piekary 16). Tylko zobacz jaką mają [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], żadnych babcinych krojów, wszystko seksowne i świetne jakościowo. Te staniki pierzesz non stop, nosisz latami, a one są jak nie draśnięte zębem czasu Poza tym na miejscu kobiety raczej nie będą Ci wciskały na dzień dobry asymetrii czy obwodu 75, który dla Ciebie jest po prostu ZA DUŻY.

No kurcze nie wiem, ale niby wszędzie mówicie, że tak naprawdę nie nazwa rozmiaru a to jak stanik leży (pod biustem, ramiączka, miseczki, takie tam) jest najważniejsze i to wszystko jest w moim przypadku ok, bo pod tym kątem, a nie rozmiarowym, kupowałam. W 75 zapiełam sie na najluźniejszą haftkę i naprawdę nie mogłabym mieć mniejszego, bo bym się udusiła. Są zatem 2 haftki zapasu na rozciągniecie. Wszystko leży idealnie, stanika ani razu nie poprawiałam po całym dniu noszenia biust jest na swoim miejscu, czego już dawno nie uświadczyłam. Więc może faktycznie kwestia tego, że się jakoś źle zmierzyłam? Zresztą stanik stanikowi nie równy, to co mogę mieć z jednej firmy jako 70-coś, w H&M moze być 75 chyba Tak czy siak jestem naprawdę zadowolona z zakupu, który dobrze na mnie leży, a to chyba najważniejsze, prawda?

O Avocado wiem, przeglądałam, ale puki co jest tam masakrycznie drogo jak dla mnie :/