Wątek: Zaparcia- wyśmienity sposób

Figura:
- zawiera senes
-latwo sie od niej uzaleznic,
-nie jest to naturalne pobudzanie pracy jelit,a dzialanie na zasadzie srodkow przeczyszczajacych...
-po pwenym czasie nie bedziesz potrafila sie sama normalnie wyproznic...
Siemie lniane:
Skład
Białko 22 - 28%
Kwasy tłuszczowe omega 3 20 - 23%
Kwasy tłuszczowe omega 6 4 - 6%
Błonnik pokarmowy 23 - 35%
Składniki mineralne 4 - 5%

- wplywa korzystnie na prace ukladu pokarmowego
- nie jest srodkiem na przeczyszczenie, jest naturalne, nie szkodzi w zaden sposob,a wrecz odwrotnie, zawiera blonnik,zdrowe kwasy tluszczowe. nie dosc,ze dziala na jelitka sprawy zwiazane z ukladem pokarmowym to jeszcze jest dobre na wloski,cere,paznokcie. Same plusy a tu np.troszke o nim:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dziewczyny, dzięki za ten wątek!!!
W moim przypadku siemię lniane rozwiązuje problem!
Poza tym zauważyłam, że 2 łyżeczki tego specyfiku (ja popijam to kawą z mlekiem rano) zmniejsza mi w jakiś sposób apetyt, powoduje uczucie "pęcznienia" w żołądku, jednym słowem super, sposób naturalny, a działa!

Super, że na Was działa
Jak tylko o tym usłyszałam i wypróbowałam postanowiłam napisać
Siemie lniane nie powoduje żadnych ruchów jelit, poprostu wymiata wszystie resztki z jelit i przyśpiesza przymianę materi.. Do tego pomaga przy odchudzaniu. Naprawdę polecam, tym bardziej że nie ma to żadnych kalori, bo organizm tego nie trawi

A Figura pobudza nienaturalnie pracę jelit, przez co jelita nie wykonują już tyle pracy. Jest w miare ok, jeśli zażywamy ją regularnie, ale kiedyś trzeba skończyć- a wtedy jelita się już rozleniwione, bo przyzwyczaiły się, że wszystko robi za nie herbatka. Także nie polecamy żadnych sztucznych środków- a jesli już to od czasu do czasu..

Pozdrawiam pa

Wiecie co,ja nie wiem jak to sie stało,ale piłam w tamtym roku senses codziennie po kilka torebek(związane to było zmoją chorobą ale nie o to chodzi)i myślałam,ze nic już nie będzie jak dawniej,że jestem skazana na rózne specyfiki do konca swich dni,ale sie zawzięłam i wżeram Activię już chyba drugi miesiąc,i rzeczywiscie widzę efekty.Wiadomo,raz jest lepiej raz gorzej,zależnie od tego co zjem w ciągu dnia.Tylko ze ja zjadam jeszcze jak narazie 2 dziennie,stopniowo będe tą ilość zmniejszać.

a te śliweczki pokroiłaś jakoś?

a ile tych śliwek zjadłaś?

napisała, że 50 gram...

Zamieszczone przez peszymistin

oczywiscie zalezy od sliwek, im bardziej wysuszone tym mniej waza i bardziej sa kaloryczne

no właśnie.... ja wiem, że to oczywiście prawda, ale patrzcie... Wrzucam na wagę sliwki cięższe (mniej wysuszone), więc wydawałoby się, że będzie to bardziej kaloryczne... jednak tak nie jest, bo przeciez lekkie, bardziej wysuszone śliwki mniej ważą, więc naladować ich wagowo można tyle samo, a kaloryczność przecież będzie większa... chyba nie da sie na to nic poradzić i trzeba przyjąć jakąś średnią...

2 godzinki temu zjadłam sobie jakieś 50g suszonych śliwek ( kocham je ohh kocham ten smak) ii chce mi sie do kibelka.. niewiem czy to ma coś wspolnego bo to za szybko by bylo moze po prostu zbieg okolicznosci

peszymistin, na mnie śliwki nie działają