zaraz do ciebie zajrzęnie martw się tymi "drobnymi" odstępstwami - ja mam o wiele większe, chyba nikt nie żre tyle co ja
![]()
![]()
![]()
zaraz do ciebie zajrzęnie martw się tymi "drobnymi" odstępstwami - ja mam o wiele większe, chyba nikt nie żre tyle co ja
![]()
![]()
![]()
no wiec ja zwsze robie problemy wiec tym razem tez zrobieCheerli to jest tak:
1.biorę łyżkę siemienia (stołowa czy taka mała?) do buzi popijam woda i polykam i koniec? tak? Boshku moja ciemnota nie zna granicbo ostatnio mam problemy z przemiana materii po tej głodówce i jestem pekata jak kubus puchatek..To sie zjada raz dziennie po jednej łyzce czy jakos czesciej i wiecej?? aha! i przede wszystkim ile tej gorczycy bo tam czytalam ale widzisz jaka ja ciemna
pozdrOo:*
polecam też kefir - produktus naturalus![]()
1.biorę łyżkę siemienia (stołowa czy taka mała?) do buzi popijam woda i polykam i koniec? tak? Boshku moja ciemnota nie zna granic Embarassed bo ostatnio mam problemy z przemiana materii po tej głodówce i jestem pekata jak kubus puchatek..To sie zjada raz dziennie po jednej łyzce czy jakos czesciej i wiecej?? aha! i przede wszystkim ile tej gorczycy bo tam czytalam ale widzisz jaka ja ciemna
1. Tak, bierzesz i popijasz wodą... Ja jem raz dziennie po 2 łyżkach, ale już długo. Ty jedz 1 łyżke a po 1 miesiącu możesz wziększyć do 1,5 lyżkiGorczycy sypie na oko, a teraz w ogóle nie dosypuje
![]()
A ja się wścieknę z tą moją "toaletą"Niby już jem 1100 i przez parę dni było ok, ale teraz znowu klops. Jem już wszystko co się da: suszone śliwki, kleik z siemienia lnianego, otręby z jogutrem i co? - i (przepraszam za otwartość) robię parę małych bubek raz na 2 dni
![]()
Nie czuję się "napuchnięta" czy coś, tylko po prostu mi się nie chce, a jak chce to po długim wysiłku takie coś...
I co ja mam jeszcze zrobić?
P.S. Naprawdę przepraszam za bezpośredniość, ale już mnie to dobija...
Ale przeciez kelik z siemienia ci nic nie da![]()
Włącz do diety dużo warzyw gotowanych czy surowych, ale nie marchewki. Ja nie mam problemów od czasu przygody z I faza south beach. Jakos wszystko wróciło do normy po niej, a jem ciągle otręby, bo mi smakuja i dorzucam je do musli. Siemie mam, ale ostanio z niego nie korzystam. O i zajadam sie kiwi :PZamieszczone przez Demagorgon
Pozdrawiam![]()
cheerli dziekuje ci bardzo:* od dzisiaj zaczne sobie tak zajadac to siemięmysle ze cos ruszy bo dzis zjadlam otreby z aktivia (pychota
) i cos sie zaczelo dziac
pozdrOoo:*
ponawiam moje pytanie: dlaczego nadmiar błonnika (otrębów) może powodować zaparcia?![]()
MOże nie tyle zaparcia co zatwardzenia. Wazne jest by przy diecie wysokobłonnikowej bardzo dużo pic płynów i może warto ograniczyc otręby na rzeczy gotowanych warzyw czy surowych.Zamieszczone przez ala2
Pozdrawiam![]()
Zakładki