Wątek: Co sądzicie o orzechach w diecie?

U mnei tez hjak narazie jest dobrze, po tym zauważyłam zmiane na lepsze i dobrze sie z tym czuję. A mozę warto spróbować jeszcze raz??

bardzo bym chciala, ale rodzice zapowiedzieli, ze jak przestane znowu jesc mieso to wyrzuca mnie z domu i przestana utrzymywac bo sama rujnuje sobie zycie.

a ja swietnie sie czulam bez miesa. bardzo lubie soje, zawsze jadlam najwiecej warzyw. 75% obiadu to warzywa a reszta to mieso. tak wiec rezygnacja z tych 25% nie byla dla mnie zadnym szokiem. zrobilam to z przyczyn humanitarnych.

jak sie wyprowadze od nich, to rzuce mieso raz na zawsze

Uuu to szkoda. Aile masz lat jesli można wiedzieć?? Ja nie wiem czy teraz wogole potrafiłabym wrócić do miesa bo czuję do niego straszliwe obrzydzenie:/ Chxiaąłbym nie jeść mięsa już nigdy, jeśli tylko bdzie tak jak teraz

mam 20 lat. i jak wrocilam do miesa po tej przerwie to chcialo mi sie wymiotowac i w ogole tak smierdzialo padlina i zgnilizna ze musialam w siebie na sile wpychac i zatykac nos.

od czasu do czasu kupuje soje i cos z niej sobie przyzadzam. zreszta w sumie u nas w domu mieso nie jest najwazniejszym elementem obiadu. wiekszosc je 50% warzyw, 25% ziamniakow/ryzu i 25% miesa. ja jem jeszcze wiecej warzyw i mniej miesa. no coz.

kiedys do tego wroce, ja to wiem

No w sumei to troche szkoda że rodzice tak do tego podeszli. Ale cóż nic straconego. ja naprzykład gdy rzuciłam mięsko wbrew powszechnej opinii zauważyłam wiele popraw. Np Mam zdrowsze, nie łamiące sie paznokcie, mocniejsze włosy, dzieki temu że jem wiecej warzw w tym np marchewki lepsza skóre itd

ja czulam sie bardzo lekko i mialam mase energii. a po miesie clzowiek jest taaaaki ociezaly... nic mu sie nie chce. miecho rozleniwia jak diabli...

Hehe no dokałdnie. TYak smao miałam. Przychodziłam ze szkoły spałam, zjadąłm obiad to muaiałm poleżeć bo nie mogłam sie ruszać. A teraz czuję sie lekko i zdorowo, mogę sobie ćwiczyć a nawet mam nato ochotę Dobrze kochana ja na dziś koncze ponieważ lecę do koleżanki a potem na balecik. Taże pozdrawiam i jak costo do jutra

do jutra do jutra

a propos, ten wątek miał być o orzechach jakie macie doświadczenia - piszcie

ale o jakie doswiadczenia chodzi?:P z orzechami? czy z wegetarianizmem?