Witajcie...

Mam pewien poważny problem. Schudłam o kilka kilo za dużo, lekarz kazał mi przytyć co najmniej 5 kg, żeby wszystko w organiźmie wróciło do normy... Jadałam zwykle ok. 5 małych posiłków dziennie, po diecie do teraz jadłam ok.1300 - 1400 kcal. Niestety nadal chudłam. I chudnę. Dziś starałam się zwiększyć trochę porcje. No i jest problem. Czuję się po porstu wypchana mimo że kaloryczność posiłków wcale nie przekroczyła 1400 kcal!! Co mam robić żeby móc jeść i nie czuć się "przejedzona"?
Błagam, pomóżcie!