Wątek: DZIEŃ GDY WSZYStKO CO TUCZĄCE NIE TUCZY :D

"Krówka" została wczoraj zjedzona przyznam, że nie myślałam, że to cisto będzie tak pyszne zamist orzechów i migdłaów, była kolorowa galertka (taka pociachana w kwadraciki ), ciasto rozpływało się w ustach i co dziwne, wcale nie było tak bardzo słodkie
zjadła i jestem szczęśliwa...kopiec kreta zajmuje teraz drugie miejsce

marzy mi się kiełbaska z grila i grzanki i piwko

mleko skondensowane KAKAOWE...gotowane 3 h łazi za mną, oj łazi...
ale mamy post a to kolejny powód żeby sobie odmówić

a za mna juz od dlugieggooooo czasu lazi pizza

A ja zjadłabym duuuży talerz spaghetti po bolońsku, posypany parmezanem
(Tymczasem na obiad kurczaczek smażony bez tłuszczu i trochę ryżu )

ooo spagettii tez chce

...rozchorowałam się, mam 38,9 stopni gorączki, leci mi z nosa i gardło boli i wogóle wszytsko boli od niedzieli nie moge patrzeć na jedzenie, próbowałam wmusić w siebie coś na siłe i skończyło się to wymiotami

zjadłabym coś ale nie moge
ostatnio chodzi za mną kalafior z bułką tartą i orzeszki w karmelu

zapadł wyrok...angina ropna gardło mam tak zawalone, że nie długo chyba głos strace...
...ale apetyt powoli powraca

dziś bym zjadla:
banana zapiekanego w czekoladzie, polanego rumem, z rodzynkami
jajka w majonezie
żurek lub kapuśniak w bułce z sosem śmietankowy

a ja byjm zjadła:
jabłka z cynamonem
czekolade pełnomleczną
serek brzoskwiniowy
bułkę z makiem i masęłkiem mmmm
świeżutkiego banana:P
I zjadłam

a ja bym zjadla tort

a u mnie na stole na talerzyku leżą: taki jakby eklerek z bitą śmietaną ale bez czekolady (wzięłam go do ręki i powąchałam ale na moje szczęście ta bita śmietana chyba jakaś stara była więć mnie odrzuciło i odłożyłam to ), leżą też delicje i najgorsze dla mnie serniczek ale nie na cieście tylko taki na herbatniczkach, pełno masy serowej i oblane polewą czekoladową i posypane kokosem jak mi się chce tego serniczka ale trzymam się