Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 53

Wątek: PODJADANIU mówimy stanowcze NIE !!!

  1. #1
    Guest

    Domyślnie PODJADANIU mówimy stanowcze NIE !!!

    Właśnie sobie uświadomiłam, że co zejdę na dół do kuchni to ciągle coś podjem... kalorie się mnożą... a ja się dziwię, że nie chudnę... WIĘC ZAKŁADAM KLUB WALCZĄCYCH Z PODJADANIEM!!! żadne jedzenie nie jest warte naszych brzuszków !!!

  2. #2
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też podjadłam dziś wieczorem - ryż w sosie słodko-kwaśnym (z Łowicza, pycha) z kurczakiem. I też chcę z tym walczyć, z podjadaniem. Przyłączam się do klubu

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    to dobrze, jestesmy juz we dwie )) ja podjadłam troche płatków z mlekiem...ehh same tuczace weglowodany ale od dzis walczymy z pokusa !!!

  4. #4
    Kenzo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kilka płaktów i sałatka z buraczków z majonezem light Z przyjemnoscia dolacze do klubu.

  5. #5
    Veris1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja wczoraj..sadystycznie dla mojego sadła na brzuchu.....zeżarłam (bo inaczej tego nazwać nie mogę ) CAŁĄ tabliczkę czekolady z kokosem..cholera jasna


    Możemy się przyłączyć (ja i moje ambitne postanowienie "Koniec z podjadaniem")???

  6. #6
    ermenel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja wczoraj zezarłam chyba pol opakowania ciastek z czekoladą więc od dzisiaj walcze z wstretnym podjadaniem i słabą wolą

  7. #7
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj podjadłam ciut (z pół łyżeczki) kremu czekoladowego, ale powstrzymałam się i daje nie podjadałam, a to już sukces

  8. #8
    Kitola Guest

    Domyślnie

    też się przyłączam do klubiku, ja właśnie konczę jabłko (nie było go w planie), ale myślę, że lepsze jabłko niż czekolada, która chodzi za mną od rana.
    Ja mowię stanowcze nie slodyczom, bo to jest moja zmora, i zresztą całe podjadanie też...

  9. #9
    yuki127 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ja wczoraj podjadłam 3 markizy. Cały problem z podjadaniem moim zdaniem jest z tym ze gdyby nie było czego, to bym nie podjadała Najgorsze są takie pokusy Lezy sobie na stole i jak tu nie podejść i nie zjeśc ciasteczka? W zyciu by mi nie przysżło do głowy podjeśc poza planem płatków albo jabłka- bo mam to zaplanowane na kolejne posiłk->więc moge poczekaći, ale takie ciasteczko ot małe a kalori ma tyle

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    a ja właśnie podjadłam z dwie garście orzeszków ziemnych !!! Dziś już tylko mini obiad !!! Dopiero 11:15 a juz mam w brzuchu 700 kcal!!! Ale koniec z podjadaniem !

    ok, skoro mamy już klub, to musimy podjąc jakies działania, aby walczenie z podjadaniem nie konczylo sie tylko na pisaniu forum... więc dziewczyny jak zwalczymy ten nałóg ?)))

Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •