-
Dziewczyny, ja mam podobny problem, ale częstszy... Tzn najczęściej jem około 800 kcal, chyba, że coś źle liczę (oby). Nie chce mi sie po prostu więcej i organizm już przywykł. Problemów nie mam ze zdrowiem, włosy nie wypadają, paznokcie ładnie rosną, cera bardzo dobrze, a to stosuję już od jakiegoś czasu. Chyba jednak zacznę dobijać do tego 1000 za pomocą soków czy większej ilości jabłek. Tak chyba będzie najzdrowiej i się nie odbije ani na zdrowiu, ani na diecie. Dzięki za uświadomienie. Pozdrawiam i kopię się w dziób.
-
Najprostszym sposobem na dobicie do 1000 kalorii jest jedzenie orzchow, pestek itp. Stosunkowo niewielka ilosc zawiera dosc sporo kalorii, wiec jesli ktos nie lubi czuc sie przejedzony, na pewno nie bedzie przejedzony po orzechach. One maja duzo dobrych tluszczow i bialek, poprawiaja pamiec.
Swoja droga nie wydaje mi sie, aby kilka dni ponizej limitu mialo zaszkodzic az tak bardzo, ale w tym wypadku chyba lepiej zjesc 1500 niz 700.
Pozdrawiam i zycze powodzenia w diecie.
-
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
ee, nie wierze, ze po dwoch dniach metabolizm tak zwalnia. Nie wierze i tyle : p
blah, od 5 dni nie moge dobic do 1000 kcal (od dolu), o, moj biedny metabolizm.
-
Sirith to musisz dobijac do tysiaca. Koniecznie. wierz mi. Po dwóch dnach to może Ci nie zwolni ale po tygodniu zacznie sie problem , a pózniej zaczniesz dobijać do 1100 i bedziesz tyła. Przykre ale prawdziwe.
-
super
-
ja też mam czesto tak,ze po 800 juz mi sie nei chce i mysle,czy cos jeszcze jesc czy nie...hmm dzieki za informacje,bede juz wiedziala ze nie mozna schodzic pon 1000
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki