Wątek: Nasz organizm przy ok.600-700kcal

Hmm, rozumiem, że chodzi o dietę opartą o normalne pożywienie, tak?

Jeśli tak, to nie mam doświadczeń z taką dietę, jeśli jednak nie, to dieta Cambridge dostarcza dziennie ok. 400 do 500 kcal, ale jest to dieta zbilansowana, dostarczająca wszystkich składników odżywczych, na niej się nie głoduje, bo się nie czuje głodu dzięki łagodnej ketozie.

Byłam na niej kilka razy i stanowiła ona świetny wstęp do dalszego odchudzania, NIGDY NIE MIAŁAM JO-JO, bo nigdy nawet nie zbliżyłam się do wagi wyjściowej, nie mówiąc już o jej przekroczeniu i tylko moja własna głupota doprowadziła do przybierania na wadze.

Dieta Cambridge jest jednak dla rozsądnych osób, potrafiących mądrze z niej korzystać i umiejętnie, zgodnie z wszelkimi wskazówkami, z niej wyjść.

Ja za każdym razem czułam się na niej świetnie, poprawiły mi się włosy i paznokcie, lepiej spałam. Miałam dużo energii, no i chudłam.

Jest to jednak dieta proszkowa, specjalnie spreparowana.

Na dietę dostarczającą tak mało kalorii z normalnego żarcia nigdy bym się nie zdecydowała.
Przecież nie jest możliwe dostarczenie w takiej diecie wszystkich niezbędnych składników.

Moje zdanie na temat dostarczania dziennie 600 czy 700 kcal dłużej niż dni kilka to samobójstwo dla organizmu!!!!

to nie zadna prowokacja !! pisze prawde !!
co mam wam powiedzieć ze 2 tyg jadłam 300kcal i schudłam 1 kg ?? gdybym mogła schudnać normalnie nigdy bym czegos takiego nie robiła bo to zabujstwo i zdaje sobie z tego sprawe !! Ale co ja moge ?? lekarze twierdzą ze moje problemy to tlyko i wyłacznie oznaka super zdrowości i młodosci. I ze można by mnie wysłać na pustynie bez jedzenia i bym se tam zyć mogła...... niestety

każde jedzenie poniżej 1000 kcal powoduje problemy z organizmem i zwolnienie przemiany materii, może zamiast obcinania limitu kalorii zacznij jeść 1200 kcal ?

wtedy waga ruszy przekonalam sie sama na sobie i inne osoby tez mialy tak samo wiec chyba cos w tym jest, ja obecnie jadam miedzy 1000 kcal a 1200 kcal i jestem zadowolona

ja jem 1200 - 1300 i chudnę szybciej niż bym chciała polecam

A ja powiedziałabym że post Kawonki jest tragicznie smutny. Mówiac szczezrze zal mi dziewczyny ze zniszyła siebie, swoja samoocene, radośc zycia, bo cały swiat przesłania jej zdanie " jaka gruba".

Wypowidziane z pewnościa przez totalnego idiote bądż idiotke.

Bo pozwala żeby inni decydowali o tym czy ma byc szczęśliwa czy nie....

bo dziewczyna jest jeszcze młoda, dlatego zwraca uwagę na wypowiedzi jakichś kretynów nikt nie ma prawa decydować o jej losie

Wiesz Xixa mnie to wqrwia, bo sama tak myslałm. A zycie jest cudne, i tak ulotne że szkoda je tracic na przejmowanie sie " Co o mnie mówia "

Ale wiem ze młodość ma swoje prawa i tego nkkt nie zmieni. Mówie o tym , bo czeka to moja córke za pare lat i aż sie boje tego jak ona będzie kiedyś cieprpieć. bo będzie, i choćbym nie wiem co robiła i tak przejdzie prze róznego rodzaju upokorzenia itd. I własnie to mnie wqrwia

tak malo kalorii jesc to juz chyba przesada.. mitem jeste, ze jak sie nie je to sie chudnie, gdyz wowczas organizm zaczyna zachowywac sie tak jak u anorektyczek..
ja jem 1000 kcal i czuje sie z tym dobrze

tez jadlam 500kcal, ale zmadrzalam i nigdy wiecej tego nie zroie. ale chyba kazdy musi przejsc przez ta glodowke zeby sie przekonac ze z niej wiecej szkody niz porzydku;/