-
hehehhe-trafne spostrzezenie
-
Chociaż może to jest taka motywacja wymyślona,bo kilku kandydatów było, ale nie było tego "czegoś":P Ale myslę,że na śliczne ciacho muszę zasłużyć...Więc dieta, dieta i jeszcze raz dieta A później przyjemności od życia będą się sypać z nieba
-
nie mam pojęcia czy to prawda.ja słyszałam że papieros zastępuje glukozę czy coś takiego.ale to nie prawda że osoby palace są szczupłe.ja palę i co.....
chce rzucić ale się boję że znowu utyję dlatego narazie nic z tego.pozdrawiam
-
kasiula ja mam ten sam problem. Ale stwierdziłam, że jeśli to początek mojej diety to ja nie chcę narazie wogóle myśleć o rzucaniu palenia. Jesli moja dieta sie ustabilizuje i ędę pewna, że nie rzucę się na żarcie jeśli nie będę palic, jeśli będę miała tyle siły w sobie, aby rzucić ten nałóg, to dopiero wtedy powiem papa fajeczkom
-
moim zdaniem panenie nie ma kompletnie nic wspolego z waga... no chyba ze tylko to ze np. jak ktos sie zdenerwuje to siega po papierosa, a ja jak przed dieta wkurzylam sie to od razu siegalam po cos do jedzenia...
-
-
dzieki za odpowiedzi
-
Ja dziś spaliłam strasznie dużo fajek. Chyba przestane łazić do kawiarni, bo tam przy kawie potrafię odpalać jedną od drugiej:/
-
to masz tak jak ja przy piwku ale, że narazie nie chodzę to tak nie palękiedyś się rzuci nie pali się hehehe
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki