Wątek: Kłopoty ze snem

Polecam rodzynki w 100gr-277kcal-tluszcz-1gr.od tego sie nie tyje!Jedza to Szwedzcy sportowcy np.Karolina Kluft.

a dlaczego od rodzynek się nie tyje
twż mam kłopoty ze snem. od zawsze. aż momentami nie wiem co ze soba zrobić, kiedy tak leże w łózku po 3-4 godziny...

ja mam czasem to samo, leze i leze i spac mi sie nie chce, dlatego teraz tu siedze, nie chce mi sie spac, ale chyba zaraz sie klade

na początku diety miałam podobne kłopoty - normalnie obracałam w ustach 9znaczy się w myślach) wszystkie posiłki, które mi proponowano, a których nie zjadłam (np słodycze), a nawet suchy chleb jawił mi się jako jakiś rarytas.. Wypijałam szkankę wody, o dziwo było jeszcze gorzej. Ale po kilkunastu dniach przeszło No, czasem mam jeszcze "napadzik", ale zasypiam i rano budzę się jakby najedzona.. A własnie, nie weicie dlczego sen "nasyca"? Tzn zasypiasz głodna jak wilk, a budzisz się całkiem najedzona lub nie myślsiz tak o jedzeniu?

ja się nie budzę najedzona, niestety w roku szkolnym miałam codziennie na 7:30 i się przyzwyczaiłam do rannego śniadania tak, że teraz budzę się głodna
A co do rodzynek to nie wiem czy to najlepszy pomyśł, bo mają sporo kalorii, a tak na noc sie najeść to chyba nie najlepiej