Wątek: Jogurty

Hmm... Boję się to wypowiedzieć. To takie głupie, podświadomie wiem o tym, ale to takie dziwne dla mnie...

ale chyba tak, mam bulimię mimo że nikt mi jej nie stwierdził...

bo co to innego mogłoby być skoro nie jestem w stanie wytrzymać bez wymiotowania dłużej niż 2 dni?

a i jeśli będziesz już pisać... napisz też o bananowej ;P

Specjalnie dla Ciebie napisze tez o bananowej ! obiecuje !! Tylko adresu nie mam narazie ;/

a co do bulimii, to naprawde bardzo mi przykro.. wiesz uwazam, ze to chyba najgorsza choroba i prawde mówiąc nie potrafie sobie wyobrazic jak to jest... Ja nie umiałabym sprowokować wymiotów nawet...


a co do jogurtów to lubie jeszcze takie z muesli, albo takie typu fantazja z owocami... no i serek danio waniliowy !!! rozmarzyłam się :P

A co powiecie na grecki jogurt z miodem? Dla mnie pycha, chociaz kaloryczny jak diabli i wlasciwie traktuje go jako pelny posilek.
Ostatnio zakochalam sie tez w organicznych Yeo Valley z rabarbarem. Pyszne, choc za rabarbarem nie przepadam.

Zamieszczone przez maggieuk

A co powiecie na grecki jogurt z miodem? Dla mnie pycha, chociaz kaloryczny jak diabli i wlasciwie traktuje go jako pelny posilek.
Ostatnio zakochalam sie tez w organicznych Yeo Valley z rabarbarem. Pyszne, choc za rabarbarem nie przepadam.

Przyznaje, że nie jadłam jeszcze takich. duzo ostatnio się naczytałam i napatrzyłam ba ten jogurt grecki, ale jeszcze nie miałam okazji spróbować. Jaki on jest w smaku własciwie ? Taki, nazwijmy to na rodzaj słodki czy raczej nie ?

Grecki jogurt jest bardzo gesty, slodkawy, ale nie przeslodzony, delikatnie kremowy w smaku. Z moidem i orzeszkami smakuje bosko

moniii, fakt... przyjemne to nie jest


a co do tego greckiego, to słyszałam, że pyszny, no ale też to że kaloryczny ;P więc nigdy nie próbowałam. Ja do zwykłego naturalnego za to lubię dać łyżeczkę miodu i jest wtedy pychota
bo orzechów nie lubię ;P

a ten z rabarbarem... hmm nie widziałam nigdy

Zamieszczone przez MartaNaDiecie

moniii, fakt... przyjemne to nie jest


a co do tego greckiego, to słyszałam, że pyszny, no ale też to że kaloryczny ;P więc nigdy nie próbowałam. Ja do zwykłego naturalnego za to lubię dać łyżeczkę miodu i jest wtedy pychota
bo orzechów nie lubię ;P

a ten z rabarbarem... hmm nie widziałam nigdy

Wiesz Marta jakby na to spojrzeć z innej perspektywy to wszystko jest kaloryczne i tuczące... cóż ja zaczynam uważać, że w życiu należy się nam też troche uśmiechu i przyjemności ! nawet na diecie.. jeśli naprawde taki dobry tej jogurt to kiedyś musze sobie kupić a co do naturalnego, to ja najbardziej lubie taki bez niczego i najsmaczniejszy dla mnie jest ten z Danona ewentualnie z Zott
a wogóle to wczoraj sobie przypomniałam, że przed dieta zawsze jadłam jogurt Jogobella jagodowy i wcinałam do niego bułke jakaś np. z ciemnego pieczywa tak na śniadanie :P ale mam wspomnienia co... :P

nie no ja też nie popadam w skrajności, szczególnie że jak jem "jak człowiek" (czyli nie wpieprzam) to jem dość mało i nie robi mi dużej różnicy czy jogurt ma 60kcl/100g czy 120kcl/100g, bo i tak wg Was (czyt. wszystkich na tym forum) to ile mi dziennie wyjdzie, to i tak jest za mało...
np. dzisiaj zjadłam pasztet na śniadanie;P
a na kolację serek Danio (ale wydaje mi się, że kiedyś Danio miał więcej kcl - teraz 111-120kcl/100g w zależności od smaku)

w sumie to ja tez jem raczej mało, tzn mogłabym więcej wiec sie chyba przezuce na zwykłe jogurty. czyli na ukochana jagodowa i pieczone jabłko jogobelle :P a co do serka danio to go uwielbiam... szczególnie ten zwykły waniliowy ahhh..
a ja na sniadanie zjadłam jogurt jogobelle light truskawkową- standard ;]
a na kolacje kanapeczki dwie aż z serkiem wiejskim lekkim z Piątnicy xD