Ja muszę schudnąć, jak bedzie na mnie leżała sukienka..... muszę, muszę...
Ja muszę schudnąć, jak bedzie na mnie leżała sukienka..... muszę, muszę...
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Ja też bym chciała być w tej sukience dłuższa niż szersza... A do tego biały kolor przecież nie wyszczupla
Włanie, właśnie.. biały pogrubia... i muszę być szczupła...
Ogladam suknie ślubne i mam kilka zapisanych na kompie, tylko nie wiem jak tu je wkleić... [/img]
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Witam dziewczyny ja ślubuję juz w najbliższą sobotę i powiem Wam, że to super motywacja do odchudzania. Chudłam powolutku i jestem zadowlona z wagi.Co do sukienki to od koloru ważniejszy jest krój. Moja sukienka co prawda jest w kolorze cappucicino, ale w kolorze białym zapewne też ładnie wyglada - liczy się fason - kurat spódnica jest w kształcie litery A + gorset.
Pozdrawiam i lece oddać sie wirowi przedślubnych przygotowa ń
ja biorąc ślub ważyłam około 63kg, ale nie wyglądałam źle w sukience
miałam gorset i spódnicę, taką dużą, szeroką
ramiona mam dość ładne, więc gorset dobrze leżał, a nóg i bioder nie było na szczęście widać bo to są moje główne bolączki
a kolor był biały i wcale mnie nie pogrubiał
op serdeczne gratulacje z okazji tego wyjątkowego dnia, dużo miłości i szczęścia, no i udanego wesela
Op gratuluje
Inezza moim problemem też są biodra i nogi moje przeklenstwo..a jak będa jakieś oczepiny z pokazaniem nóg???
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
agapinko moje udo w dniu ślubu miało około 57cm przy wzroście 159cm to nie mało, ale robiłam nawet zdjęcia z pokazaną nogą, w rajstopach obciskających nawet tak tego nie widać poza tym kto patrzy na nogę, czy ona gruba czy chuda, najwazniesza jest zabawa weż sukienke która ma fajbanki a noga zginie wśród koronek i falbanek
Mam czas na wybranie sukienki
Narazie myśle nad dekoracją sali...
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Gratuluję Wam dziewczyny
Slub juz 10 lutego, a ja musze zgubic jakies 10 kg. Bylam teraz na diecie cambridge, ale przy mojej pracy (pracuje w irlandii w supermarkecie i oprocz tego udzielam jeszcze jakis 20 godzin korepetycji tygodniowo) nie da sie wytrzymac na 500 kcal dziennie. wytrzymalam pierwsza kuracje i schudlam jakies 7 kilogramow, ale bylo mi slabo i wypadaly wlosy. od jutra planuje rozpoczecie diety 1000 kcal. Do tego codzienna gimnastyka jakies 30 minut i 3-4 razy w tygodniu fitness po jakies 1,5 godzinki. Mam nadzieje, ze rezultaty beda, bo po cambridge mozna bardzo latwo nadrobic kiloski. Trzymam za Was kciuki A juz w przyszlym tygodniu wizyta u krawcowej...
Pozdrowionka z mokrej Wyspy
Zakładki