Wątek: dieta Kopenhaska (13dni)

Hej,
Mam do was pytanie. Jak to jest z edektem jo-jo po diecie kopenhaskiej ? Czy kilogramy powracaja z nawiazka ? Planuje ja rozpoczac, a potem przez jakis czas utrzymywac sie w granicach 1000kalorii, stopniowo je zwiekszajac. Poznalem juz dwie opinie (na czacie) i kilogramy powrocily, ale chcialbym poznac opinie innych forumowiczow.
Pozdrawiam

Mi wróciły, chociaż się pilnowałam, no ale ja nie przeszłam na 1000kcal.Słyszałam też wiele b. entuzjastycznych opinii z pierwszej ręki. Na pewno warto spróbować

Pozdrawiam
-Shimmer

Właśnie kończe 3-ci dzień tej diety, nie wiem ile schudłam, ale pomimo, że powinna być na przemianę materii to wcale mi się nie przyspieszyła!! Może to dopiero początek... może później wystrzeli jak z bata albo coś źle robie?? No i właśnie to jest dziwne, wszyscy mówią, żeby po niej przejść na 1000cal, a ja czytałam na tej diecie że można spokojnie jesć to co zwykle nic nie kapuje

ja od jakiegos czasu sie po prostu ograniczylem z jedzeniem, jem mniejsze obiady, nie jem sniadan, ale jem slodycze staram sie ograniczyc.... a co do przejscia po 13dniowce na 1000kcal to byl akurat moj pomysl....w koncu kalorie sie zwieksza stopniowo

oprocz diety bede gral w kosza i tenisa codziennie( lacznie okolo 4h)Do 19 lipca chcialbym schudnac ze 4kg-5kg. Myslicie, ze lepiej przejsc na diete 13dniowa/1000kcal czy zupelnie inna?

pozdrawiam i zycze skucesow w odchudzaniu :>

hej! Ja stosowałam bardzo podobną dietę, ale NORWESKĄ. Dla mnie kopenhaska jest zbyt rygorystyczna, a norweska jest do przejścia. Wypróbowałam i mogę polecić- w ciagu 14 dni schudłam około 10 kg. Fakt, że dokładnie się jej trzymałam, żadnych grzeszków itp. Potem waga skakała w granicach 2 kg, ale jestem od już 2,5 mca na 1000 kcal i schudłam dalsze 8 kg ( czyli przynajmniej 18 kg), więc jojo nie ma. Co prawda gdybym zaczeła normalnie jesc to pewnie by było, no ale.

Tu macie link do forum o diecie- stamtąd ja tez zaczęłam->
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jeśli macie jakies pytania to pomogę chętnie.

Ta dieta norweska nie wydaje się zbyt urozmaicona-na śniadanie i lunch to samo (czyli grapefruit, herbata i jakaś-tam-sobie-surówka) a teraz jestem podczas 4dnia "13" i schudłam już 3kg !

Jak jest z efektem jo-jo , to za barzo jeszcze nie wiem, bo skonczylam kopenhaska wlasnie 2 dni temu...schudlam sporo..tak na oko, bo nie mam niestey wagi.., ale wydaje mi sie ,ze to jest jak z kazda dieta, ktora jest tak ostra..jak zaczinesz normalnie jesc, to ci kilogramy wroca...dlatego ja przeszlam teraz na program dlugofalowy, czyli 1000 kal..i plany siegaja daleko, daleko....

Ja to w ogóle o tej diecie się dowiedziałam od mojej mamy koleżanki, gdzie dała mi ksero tej diety i tam pisze, że nie ma efektu jojo przez ok.2 lata, ale wiecie jak to jest...trzeba po każdej diecie się pilnować.

Ja mam jak najgorsze doświadczenia z "13" . Robiłam 2 razy. Ostatnio zeszłego lata - schudłam 5 kg, miałam zawroty głowy i fantazje jedzeniowe. Po 2-3 miesiącach waga zaczęła wzrastać, aż ważyłam 7kg więcej niż wyjściowo... Po poprzedniej jojo też wystapiło. W sumie - niepotrzebna męczarnia, wydziwaczenia jedzeniowe (ja potrzebuję węglowodanów!), efekt wręcz przeciwny. ODRADZAM!
Teraz liczę kalorie-do 1000-1200 - po 2,5 tygodnia straciłam 4 kg, w ogóle nie czuję, żebym była na diecie, jem to co lubię, tylko pod kontrolą. MOże z tej perspektywy lepiej widzę absurdalność "13"?

ja teraz jestem na 13-ce i wcale nie umieram z tego powodu ;]

a później mam zamiar wrócić do łagodnej wersji diety diamondów (o której mam wrazenie jest zupełnie cicho, ale dieta jest ok)
polega ona mniej więcej na tym, że do obiadu można jeść tylko owoce(w sumie ilość dowolna, ale w granicach rozsądku)a potem na obiad same pokarmy wysokowęglowodanowe (ziemniaki, wszystkie mączne itd) plus warzywa, a na kolację same białkowe plus warzywa
na tej diecie bez męczenia się schudłam w ciągu miesiąca jakies 3-4kg mimo że nie trzymałam się jej zbyt restrykcyjnie