obwarzanki: weź policz kaloryczność każdego skadnika osobno, potem dodaj wszystko, nieważne, ile tego będzie, i podziel na ilość obwarzanków możliwe, że wyjdzie więcej niż 10, ale kaloryczność będzie ta sama, gdyż dodając wodę nie zwiększasz kaloryczności. o to chodziło?

co do smażonych ryb: jeśli smażycz na oleju, to wszystko jasne --> dodoajesz kalorie z oleju i jest ok. jesli na teflonie, licz kaloryczność przed smażeniem. wagowo ryba się skurczy, różne tam wyparowanie wody itp. ale kaloryczność zostanie ta sama. to tak jak z suszonymi owocami - mają sam cukier, ważą mało, a mają więcej kalorii, bo nie mają wody i innych skłądników, nie?