Wątek: mała zmiana ;) - czemu sie dziś oparliście? -piszcie

wiec byl temat ''czym dzis zgrzeszyles'' no to ja zakladam czemu dzis sie oparliscie tzn bylo pod waszą reka i nie ruszyliscie

ja dzis mialam w domu ogromne pierogi z miechem kapusta polane tłusczem i skwarkami , kocham ale sie oparłam i nie zjadłam ...

POmyslalam ze bedzie to dobry temat do pochwał -PIszcie

ps mam nadzije ze nie bylo takiego

ja dzisiaj zaszalałam w Tesco po raz pierwszy będąc w tym supermarkecie oparłam się pokusie buszowania na regałach z czekoladkami, ciasteczkami i wszystkim co słodkie... jestem dopiero 2 dni na diecie i strasznie się zaparłam ... a początki są najtrudniejsze szczególnie jesli chodzi o pokusy . . . . a po za tym super temat pozdrawiam

mój kolega z pracy to straszny pies na słodkie,a pomimo to chudzienki jak nie wiem! Dostał dziś w pracy bombonierkę, którą położył na moim biureczku i smakowicie mnie nią kusił - nie skusiłam się

bardzo fajny watek;]

ja sie nie skusilam na rodzynki i na platki chockapik (czy jakos tak)

2 mlecznym kanapkom Kinder które jakiś złośliwiec włożył mi do lodówki

A tez mialam pomysl, zeby zalozyc taki wątek. ;]

Dzisiaj sie oparlam tostom z serem i szynka a tak kusily.
I slodyczom. Mam pudelko po kozakach wypelnione po brzegi slodyczami.
Ale jak narazie silna wola nie zawodzi ;D

ja dzis nie uleglam <i mam nadzieje ze tak zostanie> czekolodowym cukierkom ktore łypią okiem ze stolika w pracy

dostałam na urodziny opakowanie Merci.. i wiem że tam w środku sa moje ulubione, w fioletowym opakowaniu ale nie rozpakowałam ich jeszcze.. leżą na półce już drugi tydzień

mnie tak zainspirowało to po wczorajszych pierogach .. a dzis juz nie mam pokus tzn pierogi sa i kusza ale skoro sie wam pochwalilam to jakbym je mogla zjeść

pysznemu batonikowi Lion:] Leży i czeka aż go zjem ale się nie dam:]