Jest pare możliwości... owoce (zwłaszcza wspomniane wcześniej jabłka), jakiś jogurt, sok, batonik płatkowy albo musli, zbożowe ciastko, kanapka, jakieś bezcukrowe sucharki (to wcale nie takie dziwne, u mnie wiele osób takie lubi, pomimo że nie są na diecie ), lizak (to bardziej tak jakby Cię naszła ochota po prostu na to, żeby coś przegryźć, bo kalorii ma mało, a długo się je :P ), no i można zrobić jakąś w miarę niskokaloryczną kanapkę z jakiegoś chlebka, pumpernikla lub małej bułki. Pomysłów jest trochę, pewnie nawet więcej niż czasu na jedzenie :P