Nie wiem sama długo się zastanawiam co brać do szkoły...i kończy się na malusieńkich kanapkach (najgorsze jak chleba razowego nie ma w domu)
A co do wafli ryżowych to ostatnio wzięłam do szkoły no i nie było sensacjiZjadłyśmy sobie z koleżankami
![]()
Nie wiem sama długo się zastanawiam co brać do szkoły...i kończy się na malusieńkich kanapkach (najgorsze jak chleba razowego nie ma w domu)
A co do wafli ryżowych to ostatnio wzięłam do szkoły no i nie było sensacjiZjadłyśmy sobie z koleżankami
![]()
Zakładki