-
20 punktów dla osób zaczynajacych diete na dobry początek :)
Odchudzanie - kroki
Odchudzanie jest sztuką do której trzeba się zabrać mądrze i rozsądnie - tak aby było skuteczne, służyło zdrowiu i kosztowało nas najmniej wyrzeczeń.
A oto porady krok po kroku jak się do tego zabrać :
1.podejmij decyzję o odchudzaniu bez przesuwania daty
2.poznaj zasady dietetyki
3.przemyśl decyzję jeszcze raz
4.zapomnij o dietach cud
5.zaopatrz się w zapas warzyw i owoców, a pozbądź się słodyczy
6.unikaj towarzyskich biesiad
7.wypełnij cały dzień różnymi zadaniami
8.wybierz i uprawiaj ulubiony rodzaj ćwiczeń - gimnastyka, jazda na rolkach, rowerze, hulajnodze, pływanie, długie spacery, tenis itp.
9.myśl o sobie pozytywnie
10.unikaj stresów
11.nakładaj od razu całą porcję na niezbyt duży talerz
12.waż się raz w tygodniu
13.omijaj pachnące piekarnie, restauracyjki czy pizzerie
14.nie zrażaj się brakiem szybkich efektów
15.skrupulatnie zapisuj dzienny jadłospis
16.nie podjadaj przy oglądaniu telewizji
17.zrób sobie prezent za każdy stracony kilogram
18.myśl o diecie jako sposobie na zdrowie
19.zamień słowo “dieta” na “zdrowe odżywianie”
20.gdy osiągniesz sukces - nie zepsuj go!
a teraz pytanko który według was odchudzających sie juz jakis czas a który dla osób które dopiero zaczynają punk jest najistotniejszy lub najwazniejszy? nio wiecie o cio mi chodzi
według mnie jest to punkt 14 i 10
-
9 i 15... z doswiadczenia wiem ze jak sie zapisuje co sie je to je sie mniej ... a to bardzo dobre na poczatek diety
no i pozytywne myslenie ze sie uda
-
ja powiem szczerze ze jak przechodziłam na diete to był zupełny spontan w ogole sie do niej nie nastawiałam wstałam któregos dnia i pomyslałam ze moze wartoz aczac i zacełam bo kiedy planowałam coś to nigdy mi nie wychodziło kcal nie liczyłam przed przejsciem na diete bo bałam sie ze np jak zobacze ze zjadam 3 tys kcal to jak bede miała w podswiadomosci że teraz jem 1tys to bede chodzic gloda ale jakos poszło ogolnie etraz mi ciezej poskromic apetyt niz na poczatku diety
-
8 i 15 , w kwesti zapisywania zjedzonych potraw popieram słowa gigii
-
6.unikaj towarzyskich biesiad- tu bym nie była taka pewna.
w koncu nie mozna zamykac się w domu, bo jest się na diecie.
odizolowanie przynosi smutek i poczucie samotności, które często zabijamy jedzeniem.
ale ogolnie pkt sa spoko
-
20- gdy osoagniesz sukces-nie zepsuj go
niestety ja zepsulam..osiagnelam moj malutki sukces i poluzowalam sobie w diecie, pozwolilam sobie pofolgowac kilka razy a jak raz sobie pozwolilam to nie umiem znowu wziac sie w garasc..ciagle sie starm..ale ciagle mi sie nie udaje.. coz..na szczescie staram sie..i jeszcze staran nie zarzucilam
-
Nowicjuszka bedzie dobrze zobaczysz bede mocno trzymac za Ciebie kciuki na pewno Ci sie uda![/b]
-
oby oby!
codziennie sobie powtarzam "od dziś" od dzis juz bede sie bardziej pilnowac....
ale jak widac - motywacja mi po kilku godzinach przechodzi jak ręką odjął
-
-
U mnie 4, 7 i 14. Kiedy jestem zajęta (więc i zestresowana niekiedy), nie myślę o jedzeniu. W diety cud, jak i w inne cuda, zwyczajnie nie wierzę. A jeśli idzie o efekty, wolę wolniej, ale na dobre
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki