Hmm...mam postanowienie, żeby jedynym dniem, w którym pozwolę sobie na słodycze i trochę więcej kcal (ale bez przesady - nie ponad dzienne zapotrzebowanie) były moje urodziny (bo w końcu tort na własnych urodzinach nikogo nie zabije no nie?).
No i żeby ćwiczyć codziennie i nie opuszczać basenu (ostatnio opuszczałam bo bolało mnie gardło itd :P)