W urodziny dietką nie ma się rzeczywiście co katować. Ja się zastanawiam co by tu zrobić żeby dotrzymać słowa co do postanowień. Chyba sobie wezmę założę kalendarz i będę codziennie zaznaczać jak się wywiązujęNastępne postanowienie: ruszać się przed telewizorem, rozmawiając przez telefon itp. W końcu to też troszkę spala. Troszkę bo troszkę ale jest.
![]()
Zakładki