-
masz ochotę sie napchać?wejdź tutaj!zabij kompulsa!
ja dzisiaj go nie przezwycięzyłam!ale piszcie! dla zabicia kompulcha zeby nas nie dopadł.jak tylko poczujecie że to ten dzien zaraz na orum i sie wygadać!!!może pomoże!!!mam nadzieję
-
ja sie podpisuje pod tym watkiem to chyba nalpesze co teraz mogło dla mnie powstać kiedy wychodzi sie z dietki jest tyle rzeczy co kusi i te okropne napady "głodu" kiedys ie jest juz najedzonym,
-
Podoba mi sie ten topik ! Mam nadzieje ze pomoze Pozdrowienia ...I dziewczyny pamietajcie NAPADY JEDZENIA TO NASZ WROG !
-
ja tez dzisiaj przegralam
-
może skorzystam następnym razem, dobry pomysł z tym wątkiem
-
no ja niestety bywam na forum tylko po 17, a to tego czasu wiele może się wydarzyć na szczęście nie mam ochoty się przejadać czytałam niedawno, że w 1/3 przypadków objadanie się zależy nie od psychologicz\nego podejścia, tylko od tego, że kobuiety mają za dużo testosteronu, a on wzmaga apetyt no ja nie wiem, ile ma tego testosteronu, wiem tylko, że jedząc 1200 kcal [nawet nie 1000, ale 1200]miałam napady, a teraz od kilku dni staram się dobijac do 1500 i jestem syta, nie mam ochoty na podżeranie
-
Codziennie mam ochotę się nażreć
ale walczę z tym i od dwóch tygodni ładnie tysiaczek. Narazie wygrywa rozsądek z pożądaniem
-
cały czas walcze z ochotą na kompuls.
wlasnie teraz. jeszcze 2h do kolejnego posiłku.eh. ide zrobic kawe.
-
dobrze dobrze.kawa pomoze.ja jak chce cos zjeśc to herbatke pije
-
Kompuls był silniejszy, ehh.. ale jakos nie mam zbytnich wyrzutow sumienia.. jeszcze..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki