-
Kasia widzę że coś nas łączy, szkoda że tak niemiła sprawa
ja wczoraj też się objadłam, dziś walczę choć ciagnie mnie do lodówki, robię co mogę żeby wytrzymać
-
ja wlasnie zrobilam blad.... przez to ze jednego dnia sobie za bardzo pozowlilam o diecie zapomnialam juz od 3 miesiecy dobrych....przybylo mi 3 kilo i pora znowu przejsc na diete....przez jeden glupi dzien
-
był czas że szło mi swietnie, trzymałam dietkę( z małymi wpadkami) i ćwiczyłam 1,5 godzinki dziennie, potem sie cos stało nie wiem co i dlaczego i koniec, od tej pory nie potrzfię trzymac diety dłużej niż 5 dni
-
ja dzisija rano wurzucilam wszystko co byloby grzechem z domu....i najlepiej nie brac ze soba nigdzie pieniedzy to nic czlowieka ni kusi aby kupic
-
No tak, ale jak nie brać pieniędzy, idąc np. na zakupy? A jakoś dziwnie się składa, że zawsze po dniu zakupów chce mi się jeść. I to bardzo. Ale zamiast zachodzić gdzieś na pizzę, idę do chińczyka na nudle z kurczakiem Zdrowiej i mniej kalorycznie - a to już coś
-
do 45kg.
hym... no ja robie wszystko, aby dobic 45kg!!
Pozdrawiam, powodzonka...
-
-
ej ja jestem walnieta.wczoraj o 5 rano że nie było nic do jedzenia a byłam panicznie głodna to zerzarłam sucha taka tygodniową twarda bułkę. ja jestem jakaś nienormalna..... aż wstyd
-
kasiula- nie wiem co powiedziec, no chyba wstyd.
ja robiłam identycznie, kilkanaście razy. raz nawet wyjadałam chleb przeznaczony dla psa już, taki suuuhy
-
ja tak jeszcze nie robiłam..mam nadzieje ze nie zrobie..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki