moim zdaniem picie mleczka 0% mija sie w ogole z celem bo mleko zawiera wiatminy ktore rozpuszczaja sie w tluszczach wiec picie mleka kompletnei pozbzawionego tluszczu jest bez sensu:/
moim zdaniem picie mleczka 0% mija sie w ogole z celem bo mleko zawiera wiatminy ktore rozpuszczaja sie w tluszczach wiec picie mleka kompletnei pozbzawionego tluszczu jest bez sensu:/
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Dokladnie, mleko 0% to woda. Ja pje Łaciate 2% lub jakiejs innej formy chyba 1,5%. To w zasadzie najbardziej trafny wybor, bo laziate czerwone jest juz troche tlustsze, a wcale nie lepsze Wogole kiedys bylam uzalezniona od mleka potrafilam wypic dwa kartony od razu tak lubilam Potem na diecie zaczelam sie ograniczac, wystarczy szklanka dziennie, lub rano do muesli lub owsianki. A tak na marginesie, to pycha jest mleko zageszczone, np. karmelowe albo takie zwykle. Tylko ile to ma kalorii
a ja jestem na tyle dziwna ze nei odczuwam roznicy miedzy mlekiem 3,2 a 0.5;/
wedlug mnie smakuja tak samo;p
ale pije 2%
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Zakładki