w wakacje stosotwałą 3dniowa głodówke oczyszczajaca ."Przepis" na nia znalazłam w jakiejs gazecie o odchudzaniu bo to nie całkiem sie nic nie jadlo. Piło sie soki i zdaje sie jednego dni było pół jablka. Musialabym poszukac bo nie pamietam dokladnieAle u mnie t nie byla zadna faza odchudzania. Po prostu tak mi wpadło do głowy i wykonałam
Pierwszy dzien był dosc ciezki ale nastepne 2 juz ok. Czułam sie super taka leciutka i wogóle
I brzuszek sie płaski zrobił
A po głodówce wróciłam stopniowo do normalnego odżywiania.
Zakładki